Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
E-lekcje z problemami. Strach przed "byciem memem", WF bez kamerki, zalew e-sprawdzianów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
A jak w innych krajach? Sprawdzał?
To nie słaby internet jest problemem tylko fejsbuki, netfliksy i gry, którymi podczas nauki zajmują uczniowie oraz jakaś przedziwne przekonanie że internet to wifi, zwłaszcza gdy pracują 3-4 osoby na raz a sieci dookoła ze 30. Wifi to tylko udogodnienie żeby kable nie walały się pod nogami . Teams nie potrzebuje kilkuset MB, jego serwery są głównie po za granicami naszego kraju i to bywa kłopotem.
Faktem natomiast jest, że nauczyciele szaleją z rożnego rodzaju sprawdzianami i jeszcze bezczelnie potrafią wyznaczyć termin przesłania pracy domowej na niedzielę bądź podczas świat.
Czy naprawdę nie macie o czym pisać . U mnie w rodzinie jest 8 dzieci i cala ósemka woli nauczanie zdalne. To wy nakręcacie to wszystko. W domu bezpieczniej . Nikt nikogo nie wyśmiewa, nie popycha i nie bije. Tylko nauka i spokój. Z rówieśnikami i tak się widzą popołudniami . Już poumawiali się do kina . Niczego im nie brakuje a już napewno nie nauczycieli ,którzy są wiecznie niezadowoleni i z byle powodu krzyczą na lekcji. Jak komuś źle ,że dzieci w domu to po co chciał mieć dzieci.