Wzrost 120 tys. w stacji informacyjnej nie zniweluje spadku 500 tys. w główny kanale. Dobra zmiana :)

A mnie wkurwia nieco ten obiektywizm TVP Info. Jak będę chciał naoglądać się przebrzydłej gęby Szetyny to wrzucę na chwilę tvna. Dlatego nie ma jak to czasem pooglądać Podziemną czy chociażby Republikę

telewizja TVP
Moim zdaniem mimo zmian na stanowiskach w środkach masowego przekazu
żadne inne zmiany nie nastąpią .Z mojego punktu widzenia i nie tylko mojego
to nie jest ważne komu podlega TVP ale czy jest wiarygodna .Czy można wierzyć
w to co mówią w TV Uważam że uwiarygodnienie telewizji jest niemożliwe.Nie ma
odpowiednich kadr ani na szczeblu wyższym ani niższym.Dowodem jest np.
nie tak dawne uświadamianie ludzi w Polsce że należy przyjmować imigrantów
a ci sprzeciwiający się są bez sumienia i serca.Do przyjmowania imigrantów
nawoływali redaktorzy ,ludzie z tytułami naukowymi i wszyscy razem nie
potrafiliście ani trochę ocenić sytuację właściwie .Chcieliście się podlizać
wtedy rządowi bo on tak mówił Nie słuchaliście ludzi którzy mieli odmienne
zdanie I wyszliście na głupka.Takich redaktorów jak mają Polsat czy TVN na
przykład PP.Olejnik ,Morozowski czy P.Piasecki jest na kopy we wszystkich
stacjach również w TVP Oni pouczają zaproszonych rozmówców i telewidzów
wygłaszają teorie które ani godziny nie są wiarygodne a im wydaje się że są tak
mądrzy jak nikt na świecie.
Ale również chodzi o rozmówców zapraszanych do studia
takich jak PP.Niesiołowski,Kierwiński ,Gasiuk-Pihowicz,Petru,Noemann Budka i podobnych
nie powinno się zapraszać na rozmowy Bo kłamią ,opowiadają wymyślone historie
aby zdobyć popularność dla siebie i partii .Myślą że wszyscy w koło im uwierzą To bardzo
się mylą .Takich jak opisałem redaktorów i zapraszanych rozmówców nie chciałbym
widzieć ani słuchać w nowej TVP Chciałbym widzieć i słyszeć zdolnych i bezstronnych
którym można wierzyć w większość podawanych przez nich wiadomości.I takich którzy nie
kompromitują się zaproszonymi rozmówcami Może się zdarzyć raz że rozmówca
opowiada fanaberie ale nie powinno się go zapraszać powtórnie.W Polsce jest wielu
zdolnych ludziami którzy potrafili być prawdziwymi dziennikarzami .Ale musieliby dostawać
wynagrodzenie za podawanie wiadomości prawdziwych i za ciekawe wywiady
z ciekawymi rozmówcami Bo jak obecnie to nikt z moich znajomych na żadnym programie nie
ogląda wiadomości i wywiadów.Czy można oglądać wywiad jeśli pytają P.Niesiołowskiego
o sprawy konstytucji i trybunału a on zna się tylko na komarach i muchach.Podobnych
przypadków jest bardzo wiele .Nie wierzę że kiedykolwiek TVP upodobni się do BBC.Jak na początek to w TVP iTVP info cieszę się z pozytywnych zmian.