Skoro dziennikarz nie może brać udziału w kampaniach reklamowych, to czy gazety mogą sprzedawać reklamy, czy to etyczne? No nie, bo czy dziennikarze tej gazety np. Rzeczpospolitej skrytykują reklamodawcę, który umieści reklamę obok tekstu pana Żukowskiego? Nie. Ponieważ gazeta musi się z czegoś utrzymywać, a ze sprzedaży tekstów pana Żukowskiego nie da rady. Podobnie jak pan Stec nie utrzyma Wyborczej, muszą sprzedawać reklamy.
Czasy się zmieniły, dziś Rzeczpospolita, Wyborcza, nie zepnie budżetu samą sprzedażą papieru. Pomijając kwestię umów samych dziennikarzy, nieliczni - wcale nie najlepsi - mogą liczyć na etat i stałą dobrą pensję. Dziś wielu dziennikarzy jedzie na działalności gospodarczej, sami są swoimi szefami, prowadzą portale, kanały YT, muszą skądś brać pieniądze na swoją działalność. Czasy się zmieniły, internet dał nowe możliwości. Spójrzcie na Foottrucka, reklamują bukmacherów, reklamują inne rzeczy, ale w 2 lata dali więcej dobrych materiałów, niż Żukowski przez ostatnie 20 lat. Bez reklam, bez buka, nie byłoby to możliwe. Filmy Święcickiego, również reklamuje różne produkty, czy pan Żukowski zrobił w swojej karierze coś tak wartościowego jak filmy Matiego? Kanałowi sportowemu można wiele zarzucić, ale i oni zrobili wiele dobrych, sportowych materiałów, rozmów. I szereg innych dziennikarzy, którzy nie stroną od reklam, również dają lepsze materiały niż Żukowski.
Czasy się zmieniły, a dziatkom pociąg odjechał, dziś dziennikarze sami są swoimi redakcjami, sami sprzedają swój kontent.

Dziennikarstwo sportowe już dawno przestało mieć cokolwiek wspólnego z dziennikarstwem u tych Panów. Trzeba rozróżnić reklamę prasy,Tv, itd. od promowania hazardu, czy używek. Dziennikarz jest od informowania ludzi, a jeżeli informuje, że hazard jest dobry i obstawiłby ten czy inny mecz, to jest moim zdaniem trochę nie etyczne, ze względów dziennikarskich i powinno być karane. Dziwi mnie jedynie, że szefowie redakcji dają zezwolenie na takie praktyki, ale jak wszyscy to zauważyli środowisko to jest zepsute do szpiku…

Żukowski ma ból d, że jemu nikt nie proponuje kontraktów reklamowych, zresztą po jego artykule i szczepłka w rzepie to nie ma co się dziwić