W odróżnieniu od książki "Łowca nastolatek" książka "Zatoka świń" jest po prostu dobra (lepsza). Nie dziwię się, że HBO wybrała Głuchowskiego, a nie Podlaskiego. Cała historia to klas. polskie piekło. Jednemu chłopakowi się udało coś sprzedać do Ameryki, to od razu rodacy go ściągają na powrót do kotła błota, w którym sami siedzą.
Pantera2021-06-12 17:31
01
Jeśli ktoś sobie dopisuje kilkadziesiąt procent treści to może jego książka być lepsza ale nigdy nie będzie prawdziwa. Nie wiem która jest lepsza o obu słyszałam dobre opinie. Wśród dziennikarzy zawsze się mówi że tylko prawda jest ciekawa. Wyglada na to że tylko jeden z tych autorów jest dziennikarzem i napisał prawdę. Jedno jest pewne. To jest nokaut Gazety Wyborczej i Głuchowskiego.
Antypantera2021-06-12 18:29
10
Przeszedłem przez wiele mediów - gazety, radio, telewizja. I Patora ma sto procent racji!!!!! Dziennikarze prasowi i przy okazji jak głuchowski autorzy książek, mogą sciemniać na maksa!!!!! W radio trzeba mieć dźwięk informatora, w tv trzeba mieć SETY dokumentujące temat. A w tym przypadku, tej niby książki, piszesz co chcesz, a potem tylko pytasz - i co mi zrobicie??!! I jeszcze ten prezencik dla bohaterki książki..... Ludzie, ja na fotach odmawiam nawet, jak któryś z bohaterów chce cię zaprosić do kawiarni, na obiad lub oddać za paliwo, jak dokumentujesz temat. Zasady trzeba mieć.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Dziennikarze śledczy zarzucają autorom „Zatoki świń” zmyślanie, a Agorze zamiecenie sprawy pod dywan
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
W odróżnieniu od książki "Łowca nastolatek" książka "Zatoka świń" jest po prostu dobra (lepsza). Nie dziwię się, że HBO wybrała Głuchowskiego, a nie Podlaskiego. Cała historia to klas. polskie piekło. Jednemu chłopakowi się udało coś sprzedać do Ameryki, to od razu rodacy go ściągają na powrót do kotła błota, w którym sami siedzą.
Jeśli ktoś sobie dopisuje kilkadziesiąt procent treści to może jego książka być lepsza ale nigdy nie będzie prawdziwa. Nie wiem która jest lepsza o obu słyszałam dobre opinie. Wśród dziennikarzy zawsze się mówi że tylko prawda jest ciekawa. Wyglada na to że tylko jeden z tych autorów jest dziennikarzem i napisał prawdę. Jedno jest pewne. To jest nokaut Gazety Wyborczej i Głuchowskiego.
Przeszedłem przez wiele mediów - gazety, radio, telewizja. I Patora ma sto procent racji!!!!! Dziennikarze prasowi i przy okazji jak głuchowski autorzy książek, mogą sciemniać na maksa!!!!! W radio trzeba mieć dźwięk informatora, w tv trzeba mieć SETY dokumentujące temat. A w tym przypadku, tej niby książki, piszesz co chcesz, a potem tylko pytasz - i co mi zrobicie??!! I jeszcze ten prezencik dla bohaterki książki..... Ludzie, ja na fotach odmawiam nawet, jak któryś z bohaterów chce cię zaprosić do kawiarni, na obiad lub oddać za paliwo, jak dokumentujesz temat. Zasady trzeba mieć.