Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dziennikarze o zachowaniu Moniki Olejnik: dziennikarz powinien panować nad emocjami
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (262)
WASZE KOMENTARZE
nie nazywajmy tej pani dziennikarką bo to obraza dla prawdziwych dziennikarzy , którzy w normalnych krajach patrzą na ręce władzy a nie wymyślają jak tu dokopać opozycji i jak najgorsze podłości rządzącej ekipy uzasadnić sprowadzając do tradycyjnego "nic się nie stało" albo odwracać od nich uwagę
Zwolennikom "polskiego Majdanu" mylą się elementarne pojęcia... Swoboda wypowiedzi w programie nie oznacza dowolności w opluwaniu konkurencji politycznej. Prowadząca (y) winna mieć świadomość, że jej program nie ma być tubą propagandową bez żadnych ograniczeń. Może z niejaką przesadą powiem tak: marzeniem opozycji jest, by po przegranych wyborach zwycięzcy natychmiast oddali jej władzę. Ale czegoś takiego nigdzie nie ma! Chyba, że chcemy mieć wybory "negatywne". Kto wygrywa, ten oddaje władzę przegranym. Cóż, możemy my, Polacy, zaprowadzić nigdzie nie spotykane standardy. A co, nie stać nas na to?" My Polacy, Złote Ptacy...".Poważniej.... Zapraszam kogoś do domu... Ten ktoś swymi wypowiedziami właściwie mi ubliża. Dobre wychowanie działa jednak do pewnych granic.... Jest proszę Państwa - PRZYZWOITOŚĆ. To proszę o opuszczenie mojego lokalu. Dziwiłem się wielokrotnie upodlaniu się "dziennikarzy"... Może jednak być przyzwoitym człowiekiem, bez względu na koszty? Tylko kogo na to teraz stać? Pani Olejnik jest, jaka jest. Mam wrażenie, że to niestety już dinozauria. Nowi nie maja żadnych zahamowań. Kto płaci orkiestrze, ten dyktuje repertuar. A przecież władza może się zmienić...
Olejnik kojarzy się z jaszczurką o rozdwojonym języku. Jej " rozmowy " to raczej SBckie przesłuchania, pełne napastliwości na opozycję. To zwykła P Owska tuba propagandowa. Na Pewno nie kojarzy się z dziennikarstwem.