Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dziennikarz australijskiej telewizji zawieszony. Poszło o wywiad z Adele
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (8)
WASZE KOMENTARZE
Gdyby to miał być wywiad, to byłby przygotowany. Przez wywiad rozumiem sytuację, gdy dziennikarz naprawdę interesuję się osobą, z którą będzie rozmawiać a sama rozmowa wychodzi z inicjatywy dziennikarza.
W tym przypadku mieliśmy prawdopodobnie ustawkę zaaranżowaną przez wytwórnię a sama rozmowa miała być zwykłą paplaniną doklejoną do promocji płyty.
Przecież takich dętych wywiadów jest cała masa, w ramach - słowo klucz - patronatów medialnych nad płytami. W pewnym publicznym kultowym radiu z różowym logiem (któremu teraz leci słuchalność na łeb) też takie były już dawno i to dość często (i pewnie są, ale przestałem słuchać). Parę lat temu pewien bardzo przewidywalny i nudny redaktor młodszego pokolenia nawet zaliczył 2 wywiady, w ciągu tygodnia, z tą samą kapelą :-) A stało się tak dlatego, że redakcyjny kolega zachorował, więc trzeba było go zastąpić. Nie trzeba być znawcą, by wiedzieć, kiedy wywiad to wywiad a kiedy to zwykła robota do odfajkowania, tj. gadasz z muzykiem, którego twórczość kompletnie cię nie interesuje...
Myślałem , że zapytał ją o to jak to się stało, że odką schudła zasmakowała w czarnych kiełbasach...