Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dziadek w krainie marek - komunikacja do grupy 50+
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
"Dziadek" i "babcia" to kategorie pokrewieństwa. Mówienie tak o (a jeszcze gorzej - do) wszystkich starszych ludziach to zalatujące lekceważeniem chamstwo i prostactwo.
Mam 57 i taki ze mnie dziadek, jak z Ciebie dzidziuś. Więcej szcunku przyszły dziadku. Please...!
Dla przykładu- Monika Olejnik ma 55 lat. Czy jest babcią, czy wygląda jak babcia, czy zachowuje się jak babcia? Posłużyłam się przykładem pani Moniki, bo tak łatwiej będzie autorowi zrozumieć, że nie każda kobieta po 50 przechodzi zaraz do grupy osób, u których występują " postępujące z wiekiem ograniczenia - większe trudności ze słuchem, zrozumieniem skomplikowanych komunikatów czy ogólnie percepcją. Te typowe dolegliwości osób w podeszłym wieku pozwalają marketerom w sposób jednoznaczny na manipulowanie czy wykorzystywanie osób starszych."
Dzisiaj osoba po 50 nie tylko wygląda młodo ale także jest w pełni sił także umysłowych!
I żaden marketer niczego mi nie wmówi!