Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dyrektorka sprzedaży digital rozstała się z Burdą
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (11)
WASZE KOMENTARZE
Do autora - mogłeś dać mi szansę, ładniejsze zdjęcie mogłam podesłać :)
Ładnie, ale jednak wycięte z kontekstu. Gdyby ktoś chciał dowiedzieć się nieco więcej to zapraszam na swój oficjalny profil LinkedIn albo na kawę i rozmowę :) pozdrowienia! Powodzenia dla Wydawcy i dla pracujących tam ludzi :) #crossfingers
Ps. Do osób komentujących - łatwo się ocenia z zewnątrz, ale pamiętajcie, ze każdy ma swoją i zielona i trochę bardziej wydeptana trawę ;)
Komunikat/komentarz tej pani w związku w jej odejściem cofnął mnie w lata 2005-2010. Korpo-język wyuczony na dziesiątkach godzin szkoleń motywacyjnych, ubogacających i otwierających na nowe wyzwania, błękitne oceany nowych nieeksplorowanych jeszcze korzyści pro-klienckich i głęboko zakorzenionych, nieartykułowanych jeszcze oczekiwań alternatywnych grup docelowych, dobitnie pokazuje, jak niesamowicie profesjonalną osobo-postacią jest wzmiankowana pani. Nie znam tej pani, ale to chyba już nie te czasy na podobne ględy zachęcające do wysyłania zaproszeń na linkdedcośtam względem nowej umowy o pracę. No, chyba, że jednak nadal jest po staremu.
A tak zasadniczo, to pomijając kwestie językowej drętwoty, to powodzenia życzę!
Pracowita dziewczyna, ale do Burdy zwiała z Edipressu i Edipress ją dopadł