Jeszcze 15 lat temu to był mur, albo przynajmniej czerwona linia między dziennikarstwem, a PR. Można było przekroczyć tą linię tylko w jedną stronę. A obecnie - "Wszyscy dziennikarze to PR...ytutki"... -?
Polones Copue2014-05-16 10:17
00
Niestety ten przykład nie jest odosobniony. Wielu dziennikarzy pracujących w ogólnopolskich tytułach branżowych jest także rzecznikami prasowymi podmiotów, o których artykuły ukazują się potem w gazecie, w której pracują, oczywiście pod nazwiskiem ich kolegi. Wielu dziennikarzy lokalnych zatrudnionych na etatach albo będących stałymi współpracownikami, ma też założoną działalność polegającą na usługach PR i czynnie je realizuje. Na zawodach sportowych np. są PR-owcami sportowca, a chwilę później nagrywają materiał dla oddziału TVP o całych zawodach. Zeszmacenie niestety jest już normą, wystarczy wysłać informację prasową z maila media@iksinski.pl i podpisać się zespół xyz aby myśleć, że nikt się nie dowie, kto jest jej autorem. Niektórzy wcale się z tym nie kryją. Takich czasów dożyliśmy..../
mike2014-05-16 10:36
00
Pan Balawajder kręci lody nie od dziś. Pytanie, czy to się dzieje za czyimś przyzwoleniem i z kim się dzieli...?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Dyrektor informacji RMF FM reklamuje się jako PR-owiec
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (57)
WASZE KOMENTARZE
Jeszcze 15 lat temu to był mur, albo przynajmniej czerwona linia między dziennikarstwem, a PR. Można było przekroczyć tą linię tylko w jedną stronę.
A obecnie - "Wszyscy dziennikarze to PR...ytutki"... -?
Niestety ten przykład nie jest odosobniony. Wielu dziennikarzy pracujących w ogólnopolskich tytułach branżowych jest także rzecznikami prasowymi podmiotów, o których artykuły ukazują się potem w gazecie, w której pracują, oczywiście pod nazwiskiem ich kolegi. Wielu dziennikarzy lokalnych zatrudnionych na etatach albo będących stałymi współpracownikami, ma też założoną działalność polegającą na usługach PR i czynnie je realizuje. Na zawodach sportowych np. są PR-owcami sportowca, a chwilę później nagrywają materiał dla oddziału TVP o całych zawodach. Zeszmacenie niestety jest już normą, wystarczy wysłać informację prasową z maila media@iksinski.pl i podpisać się zespół xyz aby myśleć, że nikt się nie dowie, kto jest jej autorem. Niektórzy wcale się z tym nie kryją. Takich czasów dożyliśmy..../
Pan Balawajder kręci lody nie od dziś. Pytanie, czy to się dzieje za czyimś przyzwoleniem i z kim się dzieli...?