Faktycznie, moze tak byc, ze "Flesz" wykorzystuje koncepcje wydawniczy "Grazii". Mialam takie odczucie od samego poczatku, kiedy kupilam drugi numer "Flesz". Nie powiem jednak, ze mi sie to nie podoba, bo "Grazie" kupowałam regularnie. "Look" zreszta tez, jednak "Grazia" byla lepsza, bo jezyk, ktorym pisano byl na ciut wyzszym poziomie i dawalo sie odczuc, ze tygodnik jest przeznaczony dla tych bardziej rozumnych istot. "Flesz" kupuje co 2 tygodnie, czyta go takze moja mama, a plotki nawet tata! Uwazam, ze byl to strzal w dziesiatke i osoby pracujace nad ta gazeta beda sukcesywanie ja ulepszac!

dzięki , ciałko boska wypowiedz bardzo mi pomogła dzięks BOMBA poprostu.