Bo nie mamy już dziennikarzy tylko celebrytów i pracowników "opiniotwórczych" mediów komercyjnych (relizujących tylko płatne zlecenia lub interesy właścieli). Prawo do informacji obywateli praktycznie nie istnieje. Tzw. wiadomości są tylko kronikami wypadków (trzeba ludzi straszyć i odbierać jakąkolwiek radość życia), towrzyskimi i kościelnymi. Mamy być zatomizowaną, bezwolną ogłupioną chołotą. Po co nam wiedza o świecie, wykształcenie, samodzielność myślenia (tego błędu p PRL już nie popełnią).
bill2013-07-29 17:45
00
widać że tvn 24 który kieruje się jedynie tym że by bagatelizować to że manipulowanie i nie obiektywizm powoduje zniechęcenie .Można wyrażać swoje poglądy ale obiektywnie je przedstawiać dać przedstawić drugiej stronie argumenty anie pokazywać tylko swoje i uważać że są to jedyne poglądy a to prowadzi do dyktatury.
jan sebastian bach 2013-07-29 17:58
00
Pan Kamil Durczok niedługo pęknie z pychy, która Go rozpiera. Jakkolwiek traktować Jego wypowiedź, media autorskie, czy programy autorskie w mediach komercyjnych to oprócz bufonady, zarozumiałości i pozjadania wszystkich rozumów, to także kultura bycia, której Panu Kamilowi Durczokowi brak. O ile Fakty można przełknąć, bo zawierają krótkie informacje faktograficzne, to Fakty po faktach prowadzone przez Niego oraz wymienioną w tekście Justynę Pochanke, są już w nieznośnie zarozumiałym stylu, z rozbudowanymi do absurdu pytanioodpowiedziami, ośmieszaniem zaproszonego gościa, nie słuchaniem jego odpowiedzi, bezpardonowym przerywaniem, prześmiewczym, kpiącym powątpiewaniem i długo by można jeszcze wymieniać, nie zapominając o nieznośnym "aaam..." Pan Kamil Durczok stanowczo powinien iść na lekcje do Pani Anity Werner, której klasa w traktowaniu rozmówcy i prowadzeniu rozmowy pozwala zadawać pytania i uzyskiwać klarowne, jasne i zwięzłe odpowiedzi. Krytyka TVP, jakkolwiek trudno się z nią nie zgodzić, jest jednak akurat w Jego wydaniu cynicznym zachowaniem poniżej pasa. To właśnie TVP Pan Kamil Durczok zawdzięcza swoją popularność i dlatego znalazł się w TVN, choć miliony abonentów telewizji publicznej zapłaciło za Jego stamtąd "odejście". Jeśli uznać Fakty za audycję autorską, z czym także trudno się nie zgodzić, bo tak ich twórca to sobie obmyślił (Tomasz Lis), tak TVP jako telewizja publiczna winna być obiektywna, nie autorska. Czy taka jest, to zupełnie inne zagadnienie i nie o tym tu mówimy. Trudno się też zgodzić ze stwierdzeniem Pana Kamila Durczoka, że obiektywizm zanika albo w ogóle nie istnieje. Raczej powinien powiedzieć, że sam nie umie być obiektywny i dlatego Wiadomości także takie nie były. Aż język swędzi, żeby przytoczyć przysłowie "jak nie potrafisz to nie pchaj się na afisz". Nie wystarczy 20 lat tzw. stażu pracy. Oprócz doświadczenia trzeba umieć korzystać z wzorców, uczyć się na błędach własnych i innych oraz posiadać pokorę.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Durczok: obiektywizm w mediach zanika, „Fakty” TVN są autorskie
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (36)
WASZE KOMENTARZE
Bo nie mamy już dziennikarzy tylko celebrytów i pracowników "opiniotwórczych" mediów komercyjnych (relizujących tylko płatne zlecenia lub interesy właścieli). Prawo do informacji obywateli praktycznie nie istnieje. Tzw. wiadomości są tylko kronikami wypadków (trzeba ludzi straszyć i odbierać jakąkolwiek radość życia), towrzyskimi i kościelnymi. Mamy być zatomizowaną, bezwolną ogłupioną chołotą. Po co nam wiedza o świecie, wykształcenie, samodzielność myślenia (tego błędu p PRL już nie popełnią).
widać że tvn 24 który kieruje się jedynie tym że by bagatelizować to że manipulowanie i nie obiektywizm powoduje zniechęcenie .Można wyrażać swoje poglądy ale obiektywnie je przedstawiać dać przedstawić drugiej stronie argumenty anie pokazywać tylko swoje i uważać że są to jedyne poglądy a to prowadzi do dyktatury.
Pan Kamil Durczok niedługo pęknie z pychy, która Go rozpiera. Jakkolwiek traktować Jego wypowiedź, media autorskie, czy programy autorskie w mediach komercyjnych to oprócz bufonady, zarozumiałości i pozjadania wszystkich rozumów, to także kultura bycia, której Panu Kamilowi Durczokowi brak. O ile Fakty można przełknąć, bo zawierają krótkie informacje faktograficzne, to Fakty po faktach prowadzone przez Niego oraz wymienioną w tekście Justynę Pochanke, są już w nieznośnie zarozumiałym stylu, z rozbudowanymi do absurdu pytanioodpowiedziami, ośmieszaniem zaproszonego gościa, nie słuchaniem jego odpowiedzi, bezpardonowym przerywaniem, prześmiewczym, kpiącym powątpiewaniem i długo by można jeszcze wymieniać, nie zapominając o nieznośnym "aaam..."
Pan Kamil Durczok stanowczo powinien iść na lekcje do Pani Anity Werner, której klasa w traktowaniu rozmówcy i prowadzeniu rozmowy pozwala zadawać pytania i uzyskiwać klarowne, jasne i zwięzłe odpowiedzi.
Krytyka TVP, jakkolwiek trudno się z nią nie zgodzić, jest jednak akurat w Jego wydaniu cynicznym zachowaniem poniżej pasa. To właśnie TVP Pan Kamil Durczok zawdzięcza swoją popularność i dlatego znalazł się w TVN, choć miliony abonentów telewizji publicznej zapłaciło za Jego stamtąd "odejście".
Jeśli uznać Fakty za audycję autorską, z czym także trudno się nie zgodzić, bo tak ich twórca to sobie obmyślił (Tomasz Lis), tak TVP jako telewizja publiczna winna być obiektywna, nie autorska. Czy taka jest, to zupełnie inne zagadnienie i nie o tym tu mówimy. Trudno się też zgodzić ze stwierdzeniem Pana Kamila Durczoka, że obiektywizm zanika albo w ogóle nie istnieje. Raczej powinien powiedzieć, że sam nie umie być obiektywny i dlatego Wiadomości także takie nie były. Aż język swędzi, żeby przytoczyć przysłowie "jak nie potrafisz to nie pchaj się na afisz". Nie wystarczy 20 lat tzw. stażu pracy. Oprócz doświadczenia trzeba umieć korzystać z wzorców, uczyć się na błędach własnych i innych oraz posiadać pokorę.