Schizofrenia prawicy. Targalski - niegdyś komunista i syn komunisty oraz Kanialia - córka komunistki wytykają innym dziennikarzom związki z komunizmem.

Miło patrzeć, jak prawicowi dziennikarze uczą się od funkcjonariuszy i biznesu III RP prostej metody reklamowej: dobrze czy źle, byle o nas gadali. I to działa. Biznes idzie do przodu, a biedne lemingi traktują to tak samo poważnie, jak produkcje Michnika albo Liza.

Są dziennikarze, którzy potrafią zarabiać na chleb tylko w taki sposób, że gnoją innych. Nie stać ich na nic innego, bo są dotknięci deficytem wiedzy, talentu, empatii.
Wyrazy współczucia dla pani Kani i obu kolegów.