Mówicie, że pani jest brzydka. Szkoda, że WM nie dały jakiejś jej fotki gdy je rosół na jakimś weselu po północy. Pewnie są takie zdjęcia.
pisząc to miałem na myśli zdjęcie z wczoraj (przez wiele godzin), które było wyjątkowo niekorzystnym dla niej zbliżeniem. Teraz jest pozowane i jest ok. Byle leszcze zmieniają jakąś agencje PR na co innego to chodzi w WM foto niemalże z wielogodzinnej sesji. Kanię zwykło się dawać albo w swetrze z jakimś kijem podczas urlopu (z prywatnego FB bez pytania o zgodę, ale co tam), albo powiększając tak by było widać pory skórne na twarzy.
Trochę uczciwości poprosimy.
aaaaa2022-03-22 22:12
00
To jest patologia i nie ma to tamto.
Ale patologii nie zwalcza się pomówieniami.
To nie były pomówienia, gdyby Kania miała siłę i zorganizowała biegłych którzy opisaliby dłużej układ postkomunistyczny, ale naukowo to Straburg rozpatrzyłby to inaczej. Windy do nieba czyli tuż po studiach na stanowisko naczelnej pisemka wydawanego z cudzych tekstów raz na miesiąc, ale za to fucha stabilna na 20-30 lat (tak, we współczesnej Polsce), są widoczne gołym okiem. Na studiach odezwie się raz albo dwa przy obowiązkowym referacie, kompetencje poniżej przeciętnej, no ale tatuś z układami w okołopaństwowej strukturze (Uniwerystet, fundacyjki, którym jak się odbierze rok dotacji z ministerstwa to jest darcie mor.dy na całą Europę)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Polska Press reaktywuje Instytut Dziennikarstwa. Na jego czele Dorota Kania
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (71)
WASZE KOMENTARZE
Ale patologii nie zwalcza się pomówieniami.
pisząc to miałem na myśli zdjęcie z wczoraj (przez wiele godzin), które było wyjątkowo niekorzystnym dla niej zbliżeniem. Teraz jest pozowane i jest ok. Byle leszcze zmieniają jakąś agencje PR na co innego to chodzi w WM foto niemalże z wielogodzinnej sesji. Kanię zwykło się dawać albo w swetrze z jakimś kijem podczas urlopu (z prywatnego FB bez pytania o zgodę, ale co tam), albo powiększając tak by było widać pory skórne na twarzy.
Trochę uczciwości poprosimy.
To nie były pomówienia, gdyby Kania miała siłę i zorganizowała biegłych którzy opisaliby dłużej układ postkomunistyczny, ale naukowo to Straburg rozpatrzyłby to inaczej. Windy do nieba czyli tuż po studiach na stanowisko naczelnej pisemka wydawanego z cudzych tekstów raz na miesiąc, ale za to fucha stabilna na 20-30 lat (tak, we współczesnej Polsce), są widoczne gołym okiem. Na studiach odezwie się raz albo dwa przy obowiązkowym referacie, kompetencje poniżej przeciętnej, no ale tatuś z układami w okołopaństwowej strukturze (Uniwerystet, fundacyjki, którym jak się odbierze rok dotacji z ministerstwa to jest darcie mor.dy na całą Europę)