Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dorota Gawryluk: skręt w prawo Polsatu to tylko „łatka dyscyplinująca”, TVP zawsze była telewizją rządową
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (54)
WASZE KOMENTARZE
Problem z panią Dorotą Gawyluk nie jest taki, że wierzy w Boga, a taki że jest po prostu przeciętną dziennikarką. Widać to nie tylko podczas prowadzenia programów czy rozmów z gośćmi, ale nawet w tym wywiadzie, gdzie odpowiada jak dziecko z podstawówki na pytania do szkolnej gazetki.
Sposób w jaki stara się być obiektywna w wywiadach jest tez dyskusyjny. I z tego co pamietam to w Polsacie pokazano reportaż broniący biskupa od zarazy, nie zwracając uwagi na pogardę jaką się ten facet cechuje.
Im więcej czuje się zmuszona zapewniać o swojej bezstronności, tym bardziej jej wierzę.
Problem nie polega na skręcie Polsatu w prawo, bo Polsat stoi w tym miejscu, gdzie stał.
Problem polega na tym, że od 2005 r. następuje coraz większa polaryzacja społeczeństwa, nasilona od 2015 r. I tak jedni krzyczą, że należy odsunąć pisowską zarazę od rządzenia, a drudzy przejęli od tych pierwszych frazes o "totalnej opozycji" i jojczą, że tamci nie dają im nic zrobić.
Chyba nie tędy droga. Uważam, że powinniśmy przestać dawać się rozgrywać politykom.