Zwolnienia z pracy działaczy związkowych zostały uznane przez IPN za jeden z rodzajów przestępstw komunistycznych, nawet jeśli były dokonywane z pozornie apolitycznym uzasadnieniem.
Zwolnienia za PRL były tragedią. Teraz wróciły farsą, z komedianckim uzasadnieniem wywierania presji psychicznej na zarząd. Co to za zarząd, jeśli nie potrafi sobie poradzić z przerażającą presją rozmowy z pracownikami;p
Ała2016-12-14 09:05
00
Zwolnienia z pracy działaczy związkowych zostały uznane przez IPN za jeden z rodzajów przestępstw komunistycznych, nawet jeśli były dokonywane z pozornie apolitycznym uzasadnieniem.
Zwolnienia za PRL były tragedią. Teraz wróciły farsą, z komedianckim uzasadnieniem wywierania presji psychicznej na zarząd. Co to za zarząd, jeśli nie potrafi sobie poradzić z przerażającą presją rozmowy z pracownikami;p
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Dorota Gardias wnioskuje, żeby zwolnieniem dziennikarzy Polskiego Radia zajął się resort pracy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (9)
WASZE KOMENTARZE
Zwolnienia z pracy działaczy związkowych zostały uznane przez IPN za jeden z rodzajów przestępstw komunistycznych, nawet jeśli były dokonywane z pozornie apolitycznym uzasadnieniem.
Zwolnienia za PRL były tragedią. Teraz wróciły farsą, z komedianckim uzasadnieniem wywierania presji psychicznej na zarząd. Co to za zarząd, jeśli nie potrafi sobie poradzić z przerażającą presją rozmowy z pracownikami;p
Zwolnienia z pracy działaczy związkowych zostały uznane przez IPN za jeden z rodzajów przestępstw komunistycznych, nawet jeśli były dokonywane z pozornie apolitycznym uzasadnieniem.
Zwolnienia za PRL były tragedią. Teraz wróciły farsą, z komedianckim uzasadnieniem wywierania presji psychicznej na zarząd. Co to za zarząd, jeśli nie potrafi sobie poradzić z przerażającą presją rozmowy z pracownikami;p
szacun dla Baśki ! wystarczy już sapiącego Mana