"Miłośnicy paciorków lubią prezenty od wielkiego pana z Hameryki". Lis.
jak2017-07-15 13:28
00
Ten kto wymyśłił powyższy nagłówek i tezę, że to wystąpienie było czymś najlepszym, co spotkało Polskę w ciągu ostatnich 25 lat, to albo nic z niego nie zrozumiał, jest pisowskim aparatczykiem i tu akurat brak zrozumienia wybaczam,albo przespał ostatnie 25 lat. Pozostaje jeszcze jedna możłiwośc - najadł sie blekotu lub nawąchał jakiegoś paskudztwa.
Irek2017-07-15 13:45
00
„Światowy impact tego wystąpienia” – znamy jeszcze język polski? To się nazywa WPŁYW po naszemu, i to akurat dosłownie, bez kombinowania...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Mowa Donalda Trumpa w Warszawie to najbardziej przychylny Polsce przekaz ostatnich lat (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
"Miłośnicy paciorków lubią prezenty od wielkiego pana z Hameryki". Lis.
Ten kto wymyśłił powyższy nagłówek i tezę, że to wystąpienie było czymś najlepszym, co spotkało Polskę w ciągu ostatnich 25 lat, to albo nic z niego nie zrozumiał, jest pisowskim aparatczykiem i tu akurat brak zrozumienia wybaczam,albo przespał ostatnie 25 lat. Pozostaje jeszcze jedna możłiwośc - najadł sie blekotu lub nawąchał jakiegoś paskudztwa.
„Światowy impact tego wystąpienia” – znamy jeszcze język polski? To się nazywa WPŁYW po naszemu, i to akurat dosłownie, bez kombinowania...