Dla mnie to smieszne, ze ktos bedacy entuzjasta sportu jest uwazany za eksperta a pozniej dziennikarza sportowego.Taka pasje ma n milionow Polakow ogladajacych La Liga, Bundeslige lub chocby mecze swojego klubu. Nie kazdy jednak chce robic z siebie pseudo autorytet, wiec woli robic swoja robote na codzien.
Kapitan As2024-03-26 11:26
171
Dla mnie to smieszne, ze ktos bedacy entuzjasta sportu jest uwazany za eksperta a pozniej dziennikarza sportowego.Taka pasje ma n milionow Polakow ogladajacych La Liga, Bundeslige lub chocby mecze swojego klubu. Nie kazdy jednak chce robic z siebie pseudo autorytet, wiec woli robic swoja robote na codzien.
Kapitan As2024-03-26 11:26
30
I miał Stanosky czas na podróż do Indii, ale nie miał czasu, przez trzy lata, żeby zweryfikować pracownika?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Krzysztof Stanowski zwolnił oskarżanego o plagiat dziennikarza
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Dla mnie to smieszne, ze ktos bedacy entuzjasta sportu jest uwazany za eksperta a pozniej dziennikarza sportowego.Taka pasje ma n milionow Polakow ogladajacych La Liga, Bundeslige lub chocby mecze swojego klubu. Nie kazdy jednak chce robic z siebie pseudo autorytet, wiec woli robic swoja robote na codzien.
Dla mnie to smieszne, ze ktos bedacy entuzjasta sportu jest uwazany za eksperta a pozniej dziennikarza sportowego.Taka pasje ma n milionow Polakow ogladajacych La Liga, Bundeslige lub chocby mecze swojego klubu. Nie kazdy jednak chce robic z siebie pseudo autorytet, wiec woli robic swoja robote na codzien.
I miał Stanosky czas na podróż do Indii, ale nie miał czasu, przez trzy lata, żeby zweryfikować pracownika?