Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dziennikarz zwolniony przez Krzysztofa Stanowskiego przerywa milczenie. Zarzucono mu plagiat
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
Plagiat jest przestępstwem opisanym w ustawie z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zgodnie z art. 115. 1. ustawy, podlega karze ten, kto przywłaszcza sobie autorstwo całości lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania.
Oprócz przywłaszczenia autorstwa, kolejną możliwą formą realizacji przestępstwa z art. 115 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych jest wprowadzenie w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu lub artystycznego wykonania.
Za obie wskazane formy plagiatu sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
Na skróty się chciało no to zbudował sobie wiarygodność.
Żenada, koleś tłumaczy się jak dziecko. Ale głowa do góry, jest kilka branż np. budowlanka, oczyszczanie miasta itd., gdzie trudno o plagiat.