Doda i Martyniuk mają ratować festiwal w Opolu? Toż Młynarski, Osiecka czy Kofta w grobach się przewracają!

Brawo artyści i ludzie sceny! Jestem dumny z Waszej postawy.

Muszą sobie przemyśleć, czy warto podpisać cyrograf.

Nie byłoby problemu, gdyby następcą była władza liberalna. Taka gotowa byłaby tolerować inne poglądy, mniejszości, nawet wygłupy.
Ale przeciwko liberalizmowi urządzono krucjatę. Tolerancją wycierano sobie gębę, wmawiając ludziom, że nietolerancja jest dobra. Łamiąc prawa, walcząc z Trybunałami, Sądami. Kibolstwo i nienawiść wprowadzając do świątyń.

Więc jest ryzyko, że dawni liberałowie, zeszmacani przez władzę nienawiści, zechcą odwetu. I polityka miłosci sie nie powtórzy. A nie-pisowców jest dwukrotnie więcej.

Czy jak zechcą wziąć odwet to nadal będą zwolennikami partii miłości i liberałami pełną gębą? A może nigdy nimi nie byli, a tolerncję wyzwali tylko w tedy gdy dotyczyła ich towarzystwa wzajemnej adoracji Króla Europy i jego dworu?