Niskie stopy procentowe zachęcają do pożyczania. To celowe działanie Państwa w celu podtrzymania koniunktury. Jakoś trzeba zebrać z rynku rozdane 500+ i inne benefity, najlepiej z nawiązką, dając w zamian używane paciorki (czytaj np. przechodzone diesle z Reichu). Za to po tyłku dostają ciułacze, ich lokaty są oprocentowane poniżej inflacji. Ich pieniądze można spokojnie zebrać wypuszczając obligacje skarbowe oprocentowane na poziomie inflacji... a o spłatę obligacji niech martwią się kolejne rządu za 5-10-15 lat. Niskie stopy napędzają też bum na rynku deweloperskim i innych rynkach pozwalających przez lokaty uzyskać choćby utrzymanie wartości posiadanego kapitału.
starydziad2019-08-02 17:04
00
2,5 mln w KRD to trochę dużo, to jest 5% społeczeństw które ma długi i nie może nawet wziąć kredytu
leostanczyk2019-08-06 14:32
00
Przede wszystkim jeśli mamy długi w kilku miejscach i problemy z windykacją to trzeba zatrudnić obrońcę. Nie musi to być prawnik ale na przykład kancelaria redukująca zadłużenia Splacamswojedlugi.pl która zatrudnia ludzi od rozmów z windykatorami. Wtedy jest inny poziom rozmowy, windykator chętnie idzie na ugody nawet umarza część długu żeby jak najszybciej się dogadać i finalnie spłaca się mniej...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Długi Polaków sięgają 46 mld zł. Jak je spłacić?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (5)
WASZE KOMENTARZE
Niskie stopy procentowe zachęcają do pożyczania. To celowe działanie Państwa w celu podtrzymania koniunktury. Jakoś trzeba zebrać z rynku rozdane 500+ i inne benefity, najlepiej z nawiązką, dając w zamian używane paciorki (czytaj np. przechodzone diesle z Reichu). Za to po tyłku dostają ciułacze, ich lokaty są oprocentowane poniżej inflacji. Ich pieniądze można spokojnie zebrać wypuszczając obligacje skarbowe oprocentowane na poziomie inflacji... a o spłatę obligacji niech martwią się kolejne rządu za 5-10-15 lat. Niskie stopy napędzają też bum na rynku deweloperskim i innych rynkach pozwalających przez lokaty uzyskać choćby utrzymanie wartości posiadanego kapitału.
2,5 mln w KRD to trochę dużo, to jest 5% społeczeństw które ma długi i nie może nawet wziąć kredytu
Przede wszystkim jeśli mamy długi w kilku miejscach i problemy z windykacją to trzeba zatrudnić obrońcę. Nie musi to być prawnik ale na przykład kancelaria redukująca zadłużenia Splacamswojedlugi.pl która zatrudnia ludzi od rozmów z windykatorami. Wtedy jest inny poziom rozmowy, windykator chętnie idzie na ugody nawet umarza część długu żeby jak najszybciej się dogadać i finalnie spłaca się mniej...