Jasnym dla mnie jest, że p. Karnowski nie powinien pisać o kasie. Nieelegancko. Ale prawdą jest, że p. Mazurek łapie wiele srok za ogon i idzie w ilość, a nie jakość. Przykładowo jego wywiady w DGP są słabe, a w większości bardzo słabe. Felietony też coraz gorsze. Spadająca rubryka też była gorsza niż jeszcze 2-3 lata temu. A nie jest tajemnicą w branży, że pan Mazurek za wywiady i felietony bierze cztery razy tyle co zwyczajni dziennikarze.
daemon2018-04-30 22:25
00
"Ale na tym rynku naprawdę nikomu nie będzie łatwo - powiedział Karnowski." A jeszcze niedawno wyszydzano redukującą się Agorę, która przestała być "dworskim medium" i która przespała zmiany technologii i filozofii rynku mediów. Panu K. łatwiej jest powiedzieć że publicyści nie czują blusa -muszą być tańsi niż przyznać że odstają w obecnych mediach dworskich. Łaska Pańska kołem...
Roman2018-04-30 22:33
00
Nudy straszne nie rubryka... a najśmieszniejsze w tej całej sytuacji jest to że o człowieku zwanym Paweł burdzy napisano per publicysta.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Karnowski: Mazurek i Zalewski nie zgodzili się na obniżkę, ich honoraria to jedna piąta budżetu „Sieci”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (18)
WASZE KOMENTARZE
Jasnym dla mnie jest, że p. Karnowski nie powinien pisać o kasie. Nieelegancko.
Ale prawdą jest, że p. Mazurek łapie wiele srok za ogon i idzie w ilość, a nie jakość. Przykładowo jego wywiady w DGP są słabe, a w większości bardzo słabe. Felietony też coraz gorsze. Spadająca rubryka też była gorsza niż jeszcze 2-3 lata temu.
A nie jest tajemnicą w branży, że pan Mazurek za wywiady i felietony bierze cztery razy tyle co zwyczajni dziennikarze.
"Ale na tym rynku naprawdę nikomu nie będzie łatwo - powiedział Karnowski."
A jeszcze niedawno wyszydzano redukującą się Agorę, która przestała być "dworskim medium" i która przespała zmiany technologii i filozofii rynku mediów.
Panu K. łatwiej jest powiedzieć że publicyści nie czują blusa -muszą być tańsi niż przyznać że odstają w obecnych mediach dworskich. Łaska Pańska kołem...
Nudy straszne nie rubryka... a najśmieszniejsze w tej całej sytuacji jest to że o człowieku zwanym Paweł burdzy napisano per publicysta.