Trochę odbiegnę od tematu, ale uważam, że w streamingu powinno być dostępnych więcej starych filmów i seriali. Nie chodzi o samą nostalgię, ale również o to, że niektórzy z młodszych pokoleń też mogliby się nimi zainteresować. Podobnie jak niektórzy słuchają starych piosenek, które stały się / stają się muzycznymi klasykami i evergreenami.

Dokładnie, brak chociażby kiltowego Przystanku Alaska, Dzień za dniem, Siódme niebo, generalnie wyścig o nowości a brak klasyków, remaster i dodawać.

Już nawet pisemny organ KPP Chin pisał na początku tego roku że nie wpuszczą do kin filmu Disneya jeśli nadal będą one z ideologią . Radzili pozostawiać bohaterów taki m jacybyli a nie mieszać z kolorem skóry , płcią, i postępowością.

Takie macie autorytety na Białorusi - chińską partię komunistyczną?

Pogratulować...

A w zasadzie nie pogratulować, tylko zaorać i zamknąć (Białoruś i komunistów, zakazanych w Polsce prawem).

Problemem obecnych wielkich mediów jest nachalne wpychanie chorych ideologii. Jak widać ludzie mają już tego dosyć. Kto z kim wygra?

Komu przeszkadza opalona Ann Boleyn czy zamiana Saurona na opalonego, przecież to naturalna kolej rzeczy w słonecznym Mordorze,
dziewczęca Akademia pana Kleksa czy rzucająca mięchem staruszka w Światecznym filmie dla dzieci też mają swój urok, cudowne lata też ewuluowały

Mnie przeszkadza.