Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Debiutuje zupełnie przebudowana przeglądarka Opera 20
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (5)
WASZE KOMENTARZE
Opera umarła. RIP. Ostatnią "normalną" wersją była 12.16.
20 to kompletna porażka: przeciętny użytkownik ma w nosie silnik, przeciętny użytkownik przyzwyczaja się do konkretnych funkcjonalności - a te zniknęły. Nie ma dotychczasowych skrótów klawiaturowych, których używałem od paru lat. Nie ma możliwości wyłączenia z widoku paska adresu (i wpisywanie adresu przez F2). Nie ma trybu pełnoekranowego. Nie ma możliwości dodawania własnych okienek przeglądarek do paska zakładek. Czyli nie ma tego wszystkiego, co sprawiało, że używałem Opery. Teraz mogę równie dobrze sięgnąć po Safari - żegna, Opero...
Opera - bez sensu, tak można ją nazwać. Od początku jej powstania zawsze wgrywałem tylko ją, ale to co teraz się robi to nie ma sensu. Brak potrzebnych ikon na pasku, brak możliwości dodania zakładek (na nowej), brak bocznego paska zakładek. Poza tym nie jest aż tak funkcjonalna jak twórcy ją chwalą. Od numeru 16 opery przerzuciłem się na firefoxa, posprawdzałem tylko te najnowsze czyli 18, 19 i 20 i stwierdziłem że ŁATWIZNA TWÓRCĄ OPERY UDERZYŁA DO GŁOWY. Pa, pa opera.