Czyli P. Cholewińskiego z TVP INFO mogłoby zabraknąć jeśli newsy przestaną gonić za sensacją. Akcentuje każdą wypowiadaną myśl i to jego szukanie właściwych słów ... Zmieniam kanał jak go widzę.
Marta2015-08-12 19:50
00
Czyli P. Cholewińskiego z TVP INFO mogłoby zabraknąć jeśli newsy przestaną gonić za sensacją. Akcentuje każdą wypowiadaną myśl i to jego szukanie właściwych słów ... Zmieniam kanał jak go widzę.
Marta2015-08-12 19:50
00
Nie zgadzam się ani z "samochodem", ani z "takim jednym". Telewizja publiczna ma także uczyć myślenia. W przeciwnym razie poziom wtórnego analfabetyzmu w Polsce jeszcze wzrośnie. I co wrócimy na drzewa, jeśli przeciętny widz zechce? Jaki procent Polaków potrafi dzisiaj czytać ze zrozumieniem? Nie "Fakt", nie "Super Express"... Telewizja publiczna ma się nie ścigać z komercyjnymi, ale zaspokajać potrzeby, których tamte nie zaspokajają. Czasami "rozsądek" sprzyja głupocie.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Daszczyński do pracowników programów informacyjnych TVP: koniec epatowania sensacją
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (27)
WASZE KOMENTARZE
Czyli P. Cholewińskiego z TVP INFO mogłoby zabraknąć jeśli newsy przestaną gonić za sensacją. Akcentuje każdą wypowiadaną myśl i to jego szukanie właściwych słów ... Zmieniam kanał jak go widzę.
Czyli P. Cholewińskiego z TVP INFO mogłoby zabraknąć jeśli newsy przestaną gonić za sensacją. Akcentuje każdą wypowiadaną myśl i to jego szukanie właściwych słów ... Zmieniam kanał jak go widzę.
Nie zgadzam się ani z "samochodem", ani z "takim jednym". Telewizja publiczna ma także uczyć myślenia. W przeciwnym razie poziom wtórnego analfabetyzmu w Polsce jeszcze wzrośnie. I co wrócimy na drzewa, jeśli przeciętny widz zechce? Jaki procent Polaków potrafi dzisiaj czytać ze zrozumieniem? Nie "Fakt", nie "Super Express"... Telewizja publiczna ma się nie ścigać z komercyjnymi, ale zaspokajać potrzeby, których tamte nie zaspokajają. Czasami "rozsądek" sprzyja głupocie.