Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
"Darz Bór" - łowiectwo i gospodarka leśna w TV Biznes (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
Kazde kolo posiada swoj plan,wiec mysliwy nie moze sobie sam wybrac do czego strzela. Poza tym zeby dostac pozwolenie na bron to juz wyzsza szkola jazdy, dlatego jak zawsze najwiecej do powiedzenia maja ludzie, ktorzy nigdy nie mieli z tym stycznosci!
Dyskusja o myślistwie czy polowaniu z kimś, kto nie ma o tym zielonego pojęcia, to strata czasu. Dlatego pozdrawiam wszystkich myśliwych a krytykantom życzę smacznego...schabowego bądź kurczaka:)
Mając na uwadze wszystkich przeciwników łowiectwa,radził bym aby programy telewizyjne upowszechniły prawo łowieckie i statut PZŁ,żeby pokazali wizualnie jakie dokumenty musi posiadać myśliwy i jak wyglądają egzaminy łowieckie,niech pokażą jak Policja za pomocą twardogłowych i zasiedziałych we władzach PZŁ skutecznie ogranicza możliwość posiadania różnej broni do różnych polowań jak również broni do treningów strzeleckich -tak jak byśmy byli największymi matołami w całej UE,wystarczy popatrzeć na myśliwych w Czechach. W całej UE myśliwy może w swoim obwodzie sprawdzić broń strzałem do tarczy-tylko nie w Polsce,nigdzie nie ma ograniczeń odległości strzału na polowaniu indywidualnym-tylko w Polsce,nigdzie nie ma ograniczeń posiadania odpowiedniej broni krótkiej do obrony przed szarżą dzika-tylko w Polsce,technika produkcji broni myśliwskiej idzie wraz z postępem w całym świecie i z broni samopowtarzalnej można oddać na polowaniu indywidualnym tyle strzałów ile mieści magazynek-tylko nie w Polsce /tylko dwa!-zrozumiałe na polowaniu zbiorowym/ Takie paranoje w Ustawie o łowiectwie,Prawie Łowieckim i wreszcie Statucie PZŁ stawiają nas w świetle murzynów i nieuków świata,brak realizmu,zrozumienia że człowiek posiadający broń wie jak się nią bezpiecznie posługiwać powoduje próbę trzymania za bużkę za wszelką cenę. Mam nadzieję że to co już Trybunał Konstytucyjny wytknął PZŁ będzie początkiem chęci naprawy całego "polskiego łowiectwa",żeby myśliwy nie wstydził się przyznać że nim jest a wręcz żeby był z tego dumny-tego życzę Polskiemu Związkowi Łowieckiemu-Darz Bór