Dla tego Radia już od dawna nie ma nadziei. Tam tylko wielka polityka, wchodzenie za przeproszeniem bez mydła partyjniakom z każdej opcji (a najbardziej tych przy żłobie) w pewną część ciała, a w ciągu dnia beznadziejna muzyka. Praca tylko dla swojaków i przeróżnej maści klakierów oraz konfidentów, z nielicznymi pozytywnymi wyjątkami. Jednakże te osoby nie mają w tym pseudo radyjku nic do powiedzenia. Poza tym dominującą formą zatrudnienia jest tak zwana ``śmieciówka``, czyli umowa o dzieło, bądź zlecenia z prowadzeniem własnej działalności. To wszystko w niby państwowej firmie. Wiadomo, ktoś musi zarobić na kilkudziesięciotysięczne pensje Panów : dyrektora programowego i Prezesa. A skoro nie ma zysków z reklam - łódzka bieda, to trzeba ograbić pracowników. Poza tym ileż jest tam naprawdę tysiąckroć zdolniejszych ludzi od tego zewnętrznego pajaca z dawnej Eski Rock, którego teraz dokooptowano na siłę ku uciesze pisowskiego dyr. z Polsatu News... Jak ten bęcwał (Pan Król) jest wg. Pana Wąsiewicza fachowcem to ja nazywam się Wojtas... Odnośnie muzyki - najpierw była pospolita ``łupanka`` i jakiś pseudo clubbing Pana Frątczaka (nawet w ciągu dnia, co było nie do strawienia, ponadto wiało tandetą i brakiem gustu, wszelkiego smaku), a teraz znów wraca stare rockowo-alternatywne granie. Wobec tego słuchalność zjedzie jeszcze bardziej niż obecnie. W dodatku to jest Polskie Radio, ale w nim prawie nie uświadczy się polskiej muzyki, przede wszystkim z dawnych lat (teraz tym bardziej, wszakże jest ``faza`` na powszechną dekomunizację, także tego, co dobre z lat minionych). Ale dobrze, że od września 2017 roku jest Nasze Radio Nostalgicznie ze Zduńskiej Woli, jakie zdobywa coraz większe uznanie i sympatię, o czy liberalno-lewackie ścierwa z wirtualnych mediów oczywiście wspomnieć nie raczą - wiemy komu służą. Zalecałbym wszystkim hurraoptymistom trzeźwe i obiektywne ocenianie go jako tzw. ``dziennikarza``. Owszem brzmi dobrze w Jedynce, znacznie lepiej od wymienionych politykierów z namaszczenia PIS. Jednakże na Boga, jako szef muzyczny był beztalenciem, wystarczyło posłuchać jego autorskiej audycji Klub FM, prowadzonej na przysłowiowe ``odwal się``, robionej spod wielkiego palca, która z resztą pewnie głównie dlatego szybko zniknęła z anteny. A z całą pewnością jako kierownik ds. muzycznych nie zarabiał mało w odniesieniu do wykazywanych starań. Łódź była dla niego tylko za przeproszeniem fuchą, widać jak bezceremonialnie traktował tę stację i jej słuchaczy. Pojęcia nawet o muzyce w swoich gatunkach facet nie miał zielonego - zaręczam to jako amatorsko interesujący się muzyką dance oraz pochodnymi.
Brak słów... 2018-02-02 21:18
00
dziwię się redakcji, że dopuszcza takie komentarze, wielka frustracja i niczym nie poparte insynuacje połączone ze zniesławieniem. Mam nadzieję, że ososby wymienione z nazwiska podejmą kroki prawne
ad vocem 2018-02-03 01:29
00
Pani Beato dziękuję za miłe słowa. Ranki owszem były fajne ale to wstawianie przed 5:00 mnie zabijało. Ja strasznie nie lubię wstawać tak rano... dlatego Sygnały Dnia nie są porą dla mnie. Poza tym drodzy brt i adam - uważam, że Daniel Wydrych prowadzi Sygnały naprawdę doskonale.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Dariusz Król za Grzegorza Frątczaka kierownikiem muzycznym Radia Łódź
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (7)
WASZE KOMENTARZE
Dla tego Radia już od dawna nie ma nadziei. Tam tylko wielka polityka, wchodzenie za przeproszeniem bez mydła partyjniakom z każdej opcji (a najbardziej tych przy żłobie) w pewną część ciała, a w ciągu dnia beznadziejna muzyka. Praca tylko dla swojaków i przeróżnej maści klakierów oraz konfidentów, z nielicznymi pozytywnymi wyjątkami. Jednakże te osoby nie mają w tym pseudo radyjku nic do powiedzenia. Poza tym dominującą formą zatrudnienia jest tak zwana ``śmieciówka``, czyli umowa o dzieło, bądź zlecenia z prowadzeniem własnej działalności. To wszystko w niby państwowej firmie. Wiadomo, ktoś musi zarobić na kilkudziesięciotysięczne pensje Panów : dyrektora programowego i Prezesa. A skoro nie ma zysków z reklam - łódzka bieda, to trzeba ograbić pracowników. Poza tym ileż jest tam naprawdę tysiąckroć zdolniejszych ludzi od tego zewnętrznego pajaca z dawnej Eski Rock, którego teraz dokooptowano na siłę ku uciesze pisowskiego dyr. z Polsatu News... Jak ten bęcwał (Pan Król) jest wg. Pana Wąsiewicza fachowcem to ja nazywam się Wojtas... Odnośnie muzyki - najpierw była pospolita ``łupanka`` i jakiś pseudo clubbing Pana Frątczaka (nawet w ciągu dnia, co było nie do strawienia, ponadto wiało tandetą i brakiem gustu, wszelkiego smaku), a teraz znów wraca stare rockowo-alternatywne granie. Wobec tego słuchalność zjedzie jeszcze bardziej niż obecnie. W dodatku to jest Polskie Radio, ale w nim prawie nie uświadczy się polskiej muzyki, przede wszystkim z dawnych lat (teraz tym bardziej, wszakże jest ``faza`` na powszechną dekomunizację, także tego, co dobre z lat minionych). Ale dobrze, że od września 2017 roku jest Nasze Radio Nostalgicznie ze Zduńskiej Woli, jakie zdobywa coraz większe uznanie i sympatię, o czy liberalno-lewackie ścierwa z wirtualnych mediów oczywiście wspomnieć nie raczą - wiemy komu służą. Zalecałbym wszystkim hurraoptymistom trzeźwe i obiektywne ocenianie go jako tzw. ``dziennikarza``. Owszem brzmi dobrze w Jedynce, znacznie lepiej od wymienionych politykierów z namaszczenia PIS. Jednakże na Boga, jako szef muzyczny był beztalenciem, wystarczyło posłuchać jego autorskiej audycji Klub FM, prowadzonej na przysłowiowe ``odwal się``, robionej spod wielkiego palca, która z resztą pewnie głównie dlatego szybko zniknęła z anteny. A z całą pewnością jako kierownik ds. muzycznych nie zarabiał mało w odniesieniu do wykazywanych starań. Łódź była dla niego tylko za przeproszeniem fuchą, widać jak bezceremonialnie traktował tę stację i jej słuchaczy. Pojęcia nawet o muzyce w swoich gatunkach facet nie miał zielonego - zaręczam to jako amatorsko interesujący się muzyką dance oraz pochodnymi.
dziwię się redakcji, że dopuszcza takie komentarze, wielka frustracja i niczym nie poparte insynuacje połączone ze zniesławieniem. Mam nadzieję, że ososby wymienione z nazwiska podejmą kroki prawne
Pani Beato dziękuję za miłe słowa.
Ranki owszem były fajne ale to wstawianie przed 5:00 mnie zabijało.
Ja strasznie nie lubię wstawać tak rano... dlatego Sygnały Dnia nie są porą dla mnie.
Poza tym drodzy brt i adam - uważam, że Daniel Wydrych prowadzi Sygnały naprawdę doskonale.