Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Nowa stacja tematyczna Radia Kraków w DAB+
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (8)
WASZE KOMENTARZE
Wg Zielonej Księgi (oficjalny dokument KRRiT):
"Jak widać, zagospodarowanie multipleksu to kompromis pomiędzy jakością dźwięku, a liczbą programów. Jeśli przyjmiemy założenie, że nadawcy publiczni powinni nadawać program o jakości bliskiej do tej, którą obecnie mamy w FM to jakość programu w emisji cyfrowej powinna kształtować się na poziomie nie mniejszym 128 kb/s – 112 kb/s bez względu na to, czy jest to program muzyczny czy słowny (język polski z uwagi na tzw. „głoski szeleszczące” wymaga strumienia jak dla programu muzycznego). Ponadto w pojemności multipleksu (1152 kb/s) należy uwzględnić miejsce na usługi dodatkowe. Oznacza to, że optymalna liczba programów na multipleksie nadawanych z jakością najbardziej zbliżoną do nadawanej w FM powinna oscylować między 8 a 10."
Po co więc były wszelkie opracowania, analizy, konsultacje... skoro ostatecznie i tak przeważył głos osób, dla których głównym celem jest upchnięcie jak największe liczby stacji, bez względu na konsekwencje. Miała być super cyfrowa jakość dźwięku (ba... niektórzy snuli nawet bajkowe wizje o dźwięku przestrzennym), a realia są takie, że przy 96 kbps (w praktyce nieco mniej) jakość dźwięku z powodu nadmiernej kompresji będzie gorsza od FM... a część stacji będzie w ogóle nadawała w mono. Zamiast postępu technologicznego dostajemy regres i cofanie się w rozwoju radiofonii.
kiedy kolejne regiony z drugim programem? czy w Polsce już tak jest, że najpierw w 2013 się mówi, a potem obietnice realizuje się w 2035 roku?