Największym hitem w tym hicie był program o bohaterskim Ibrahimie co to w listopadzie przez tydzień pływał w Bugu i tylko w nocy wychodził na brzeg żeby się ogrzać, ale ognia nie rozpalał bo się bał, że go straż graniczna zwinie. W końcu i tak trafił do szpitala i tam wszystko opowiedział pewnej wyjątkowo mądrej aktywistce, a ta wiernie powtórzyła równie mądrej pani redaktor. Na końcu tego łańcuszka zdarzeń TVN 24 pięknie to zmontował i wyemitował w swoim hitowym programie.
Naprawdę. Nie zmyślam.

Pewnie ie było to zamierzone, ale takim działaniem TVN zraził wielu zwolenników PO. Takie tępe filmy dokumenty tzn. pokazywanie problemów bez uwzględnienia różnych punktów widzenia, zapraszanie do studia ludzi, którzy zgadzają się z autorem, prowadząca która od razu stwierdza jak świetną wykonał pracę autor i od razu widz wie jakie ma poglądy w tej sprawie (zaraz zaraz, kto zajmuje się etyką w tej stacji, czy to nie prowadząca debatę po filmie?), to wszystko zniechęca nawet przeciwników PIS-u. Odcinek za odcinkiem krytykujący Kościół katolicki. Gdyby czerpać wiedzę o Kościele tylko z tej stacji, to byłaby to straszny obraz, a przecież jest wiele dobra. Bez sensu Tusk mówi o szkołach bez katechezy. Wśród zwolenników PO są (a może już byli i już zrazili się do PO) rodzice, którzy chcą, by katecheza była w szkołach. Dlaczego nie dać im możliwości wyboru, żeby religia była w szkole? Tak, TVN pewnie przyczynił się znacznie do dobrego wyniku PiS w nadchodzących wyborach.

Nigdy więcej tvn. po .lewaków.