Wkurzające jest to że pod takimi akcjami podpisuje się zazwyczaj hasła w stylu ochrona środowiska itd.. a i tak w między czasie wysyła się głupie reklamówki, pisemka i broszury na sztywnych, kredowych papierach. A chodzi tym czasie o zwykłe oszczędności i zaoszczędzenie na abonentach kolejnych pieniędzy. Absolutnie to klient powinien mieć prawo wyboru o formie otrzymania rachunku i kropka! W końcu płaci firmie za obsługę!
Marcin2011-03-22 11:17
00
Zgadzam się :)
obserwator2011-03-22 13:01
00
Owszem wybór powinien być. Ja jednak wolę otrzymywać i otrzymuję biuletyn Cyfry+ z zapowiedziami szczególnych propozycji programowych w formie elektronicznej. Wkurzał mnie wcześniej gruby Magazyn+, wraz z rozliczeniem abonamentu na 2 miesiące, który ledwie mieścił się w mojej skrzynce pocztowej, zaś rachunek rozliczeniowy w formie elektronicznej to także dobry pomysł, gdyż często listonosz mi go przynosił na ostatnią chwilę.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Cyfra+: koniec magazynu papierowego, czas na e-rachunek
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
Wkurzające jest to że pod takimi akcjami podpisuje się zazwyczaj hasła w stylu ochrona środowiska itd.. a i tak w między czasie wysyła się głupie reklamówki, pisemka i broszury na sztywnych, kredowych papierach. A chodzi tym czasie o zwykłe oszczędności i zaoszczędzenie na abonentach kolejnych pieniędzy.
Absolutnie to klient powinien mieć prawo wyboru o formie otrzymania rachunku i kropka! W końcu płaci firmie za obsługę!
Zgadzam się :)
Owszem wybór powinien być. Ja jednak wolę otrzymywać i otrzymuję biuletyn Cyfry+ z zapowiedziami szczególnych propozycji programowych w formie elektronicznej. Wkurzał mnie wcześniej gruby Magazyn+, wraz z rozliczeniem abonamentu na 2 miesiące, który ledwie mieścił się w mojej skrzynce pocztowej, zaś rachunek rozliczeniowy w formie elektronicznej to także dobry pomysł, gdyż często listonosz mi go przynosił na ostatnią chwilę.