Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Cristiano Ronaldo i Coca-Cola: to powinna być nauczka dla marketerów i sportowców (felieton)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (7)
WASZE KOMENTARZE
Artykuł napisany przez dyletanta, który nawet nie wie, że Oshee, 4Move i Gatorade to nie napoje energetyczne, tylko izotoniczne, wręcz wskazane przy wysiłku fizycznym. Oprócz tego błędy ortograficzne jak "islandzki" pisane wielką literą. Kompromitacja Wirtualnych Mediów.
Co do kwestii finansowych to autor artykułu nie ma bladego pojęcia jak to wygląda. Absolutnie nie jest tak, że cała premia od UEFY (po odliczeniu kosztów) idzie na konta piłkarzy. Zresztą każdy kraj takie rzeczy ustala sobie indywidualnie, więc nie można tutaj włożyć wszystkich do jednego worka, co autor niestety uczynił.
Poza tym autor zapomniał o jednej bardzo ważnej rzeczy. Ktoś tych sponsorów wybrał. Największa wina leży po stronie UEFY, która będąc organizacją sportową powinna promować sportowy styl życia i pewne wartości. Jedynymi wartościami jakie wyznaje Pan Ceferin są pieniądze. Tu jest największy problem.
A ja nic nie reklamuje tylko spalarnie śmieci po Europie buduję marnie jestem opłacany i mam to wszystko głęboko w D........