Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Co irytuje w komunikacji firm na Facebooku? Błędy językowe i wymuszone żarty
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
Jak się zrzuca na osoby zajmujące się mediami społecznościowymi obsługę kilkunastu profili, to nie ma się co dziwić, że żarty są słabe i obsługa sztampowa. Problem jest z klientami, którzy nie mają nic ciekawego do zakomunikowania, ale chcą mieć codziennie superśmieszny post, bo inni tak robią. I koło się zamyka.
Po profilu widać jakie nastawienie do klienta ma firma.
I tyle.
A poza tym. Skoro duża międzynarodowa agencja oferuje moderatorowi za pracę pn-pt, 9-18, 1200 PLN na rękę, to czego się spodziewać? Tuzów intelektu?
Czy w badaniu nie powinno być więcej pytań? Skoro mamy pytanie o śmieszność żartów, to dajemy również pytanie, czy profil nie jest zbyt poważny. Jest pytanie o zbyt wiele wpisów o promocjach, to może pytanie o zbyt małą częstotliwość wpisów powinno być.
Poza tym, sporo w tych pytaniach przymiotników oceniających - wymuszony, sztuczny, wymijający - co naturalnie ułatwia wskazanie takich odpowiedzi. Jak odpowiedzieć na takie pytanie: Czy lubisz sztucznych rozmówców zadających wymuszone pytania i udzielających wymijających odpowiedzi?...