Pan piotr zdecydowanie psuje całą emisje tego programu w Discovery, po 10 min nie mogłem go już słuchać. Który lektor ma taką dykcje? Bajki czyta ładnie ale jako narrator w tym programie niszczy go.

Fronczewskiemu wiele można wybaczyć - rozmienianie talentu na drobne w tasiemcowych serialach, czy nawet zdecydowanie za częsty udział w reklamach. OK, chce żyć i nadrobić "straty" finansowe z racji urodzenia w poprzednim ustroju.
Tego co robi jako lektor w Discovery nie da się wybaczyć. Totalne niezrozumienie roli lektora. Irytująca intonacja, "stawianie" trzykropka, albo znaku zapytania po każdym zdaniu, interpretacja tekstu na siłę, narzucanie się widzowi.
A przecież mając taki głos, wystarczyłoby żeby TYLKO czytał.

Należałoby poprosić Discovery o powtórkę serialu Ciekawość, ale z innym lektorem, tego nie da się po prostu słuchać. A szanowny pan Piotr niech
idzie oszczędzać w getin banku.