to znaczy, że się nie zwrócił:)

Jak się pompuje przez lata ramówkę plastikowymi z pogranicza bezsensu a nawet zwyczajnej fabularnej głupoty produkcjami z udziałem wciąż tych samych "aktorów TVN-u", to potem, jak pojawia się coś ewidentnie odstającego od obowiązującej u tego nadawcy normy to publiczność jest zaskoczona i szybko się zniechęca. Bo tu wszyscy mówią normalnym językiem, nie podlizują się widzowi, reżyser i operator unikają pastelowych obrazków, a finał nie jest wcale oczywisty. Ale lata głupiej tresury zrobiły swoje!

No i fajnie. Ciekawe ile podatku z tego odprowadzili....

Przypominam akcje „Tu miał buc twój ulubiony program”