Widzę, że na forum sami pracownicy PIN'u. To ja może z punktu widzenia słuchacza:
To jaki jest dziennikarz jak zejdzie z anteny słuchacza mało interesuje... ja w ogóle nie potrafię wymienić nazwisk dziennikarzy, choć słucham PINu codziennie praktycznie od początku istnienia stacji.
Zostałem też słuchaczem Chillizet.
Chillizet was pokonało muzyką.
Macie dobre audycje ekonomiczne - świetne pasmo poranne i popołudniowe, dobre audycje muzyczne autorskie, ciekawych gospodarzy pasma wieczornego ale to co "leci" poza tym to dno i sześć metrów mułu. Pisałem do PiN'u wielokrotnie zwracając uwagę, że muzyka jest źle dobrana. Źle dobrana do pory dnia (w nocy skoczne kawałki), źle dobrana do potencjalnego słuchacza, nieciekawa w ogóle i z bardzo krótką playlistą (ma się wrażenie, że wciąż leci to samo).
Pan szef od muzyki - Sobesto - ma jednak świetne samopoczucie w tej materii.
A to muzyka decyduje, czy słuchacz będzie słuchał, czy wkurzony zmieni stację.

Na miejscu C. cieszyłbym się, że go jedynie wywalili za to co od pewnego czasu odwalał. Spokojnie - kumpelki i kumple z TOKu i Polsatu znajdą mu jakąś ciepłą, niewymagającą pracy posadkę.

Chłopie, czy naprawdę myślisz, że ktoś uwierzy w te brednie, że jakaś anonimowa laska broni biednego zwolnionego Czarusia - eksperta dziennikarstwa? Daj sobie na wstrzymanie i zacznij wykonywać telefony do koleżków, których zapraszasz po znajomości do swoich pseudo audycji, bo jak tak dalej pójdzie to zostanie ci pośredniak.