Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Cezary Gmyz: podszyłem się pod studentkę, żeby korzystać z „Gazety Wyborczej” w internecie
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (35)
WASZE KOMENTARZE
panie Gmyz jak pan piejesz nie wąchaj trotylu
Zgodna z prawem to była reprywatyzacja kamienic w Warszawie. To co zrobił Gmyz to ciężkie przestępstwo.
@emo
Niestety większość instytucji przejętych przez PiS reprezentuje taki poziom i u nich takie Gmyzy to jest standard a nie wyjątek.
Przyczyną upadku kaczyzmu będzie najpewniej właśnie ta ich toporna nieudolność i fakt, że – bez względu na tymczasowe frukta – sprzedanie się kaczystom to praktycznie w każdej branży (z branżą prawniczą na czele) śmierć środowiskowa i zrujnowanie reputacji. Oni są tak prymitywni, że to już nawet nie jest kwestia godności czy przyzwoitości, tylko nawet najbardziej cynicznej kalkulacji, która powoduje, że w kraju jest dokładnie zero fachowców od, dajmy na to, kręcenia seriali, organizacji Opola, badania katastrof lotniczych, czy sypania owsa w końskie paśniki, którzy zaryzykują zapisanie się do kaczystów. Założenie, że kaczyzm potrwa wiecznie, jest tu zbyt ryzykowne. Dlatego właśnie dowolny „ekspert” w dowolnej dziedzinie jest u nich rekrutowany z dna (vide magister Przyłębska, "korespondent" na poziomie Gmyz, ten koleś od „Kac Wawa” itd.), bo ktoś taki i tak ma tak niską pozycję w branży, że właściwie nic do stracenia.