To są zwykli paranoicy. Jeszcze nigdy w historii Polski, w orbicie władzy nie było tak wielu ludzi najzwyczajniej chorych na głowę.
Leon Kwirycz2018-02-11 11:54
00
Rozumiem, że "panom pisarzom" po 14 latach przypomniało się, że wydawnictwo było "be", ale nie przeszkadzało im to wydawać tam wtedy książek... No, patrząc po nazwiskach, to jest na pewno bardzo merytoryczny i uzasadniony zarzut oraz z doskonałym timingiem... Ciekawe po co??
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Gmyz, Nisztor, Marosz i Cenckiewicz zarzucili wydawcy ich książek współpracę z agentami i funkcjonariuszami SB. „Robią parszywą rzecz”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
Babranie się w gnoju. Kto to lubi?
To są zwykli paranoicy. Jeszcze nigdy w historii Polski, w orbicie władzy nie było tak wielu ludzi najzwyczajniej chorych na głowę.
Rozumiem, że "panom pisarzom" po 14 latach przypomniało się, że wydawnictwo było "be", ale nie przeszkadzało im to wydawać tam wtedy książek...
No, patrząc po nazwiskach, to jest na pewno bardzo merytoryczny i uzasadniony zarzut oraz z doskonałym timingiem... Ciekawe po co??