Mogli się bardziej postarać z tą ustawką. Młodzian w KOD? Kto w to uwierzy? I nagle tylu reporterów wokół Rachonia...
mbbm2017-07-12 08:39
00
Chyba nie problem ustalić, jakiemu to chłystkowi puściły nerwy (jeśli to nie był prowokator)?
Janek2017-07-12 09:02
00
A to komentarz na fejsie u Maziarskiego:
Mam parę pytań. Czy gdybym w czasie przemarszu w ramach miesięcznicy smoleńskiej podszedł do Jarosława Kaczyńskiego kroczącego na czele swojego peletonu i wymachując smartfonem zapytał go np.: a. dlaczego 13 grudnia spał do południa? albo b. czy doprowadził do śmierci brata w katastrofie lotniczej mówiąc mu, żeby lądować w Smoleńsku mimo mgły? albo c. dlaczego otacza się komuchami w rodzaju Piotrowicza oraz ludźmi podejrzewanymi o agenturalność wobec Moskwy, jak Macierewicz i jego towarzystwo? - to jak wówczas zareagowaliby ludzie z jego otoczenia? Spokojnie by pokiwali głowami, czekając, co też ich wódz odpowie na te ciekawe kwestie, czy może raczej złapaliby mnie za fraki i wywalili z pochodu na zbity pysk? I czy mógłbym się wtedy oburzać i twierdzić, że przecież jestem dziennikarzem i tylko chciałem zapytać pana prezesa o jego opinię, żeby ją nagrać na smartfonie i wyemitować? Jak już odpowiemy na te pytania, to mam kolejne: czy to prawda, jak gdzieś czytałem, że Obywatele RP przeprosili Michała Rachonia za to, że uczestnicy marszu wzięli go za fraki i wywalili na zbity pysk? Czego - nawiasem mówiąc - byłem naocznym świadkiem. A jeśli to prawda, to właściwie za co go przeprosili?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP o ataku na Michała Rachonia: to jaskrawe naruszenie zasad
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (34)
WASZE KOMENTARZE
Mogli się bardziej postarać z tą ustawką. Młodzian w KOD? Kto w to uwierzy? I nagle tylu reporterów wokół Rachonia...
Chyba nie problem ustalić, jakiemu to chłystkowi puściły nerwy (jeśli to nie był prowokator)?
A to komentarz na fejsie u Maziarskiego:
Mam parę pytań.
Czy gdybym w czasie przemarszu w ramach miesięcznicy smoleńskiej podszedł do Jarosława Kaczyńskiego kroczącego na czele swojego peletonu i wymachując smartfonem zapytał go np.:
a. dlaczego 13 grudnia spał do południa?
albo
b. czy doprowadził do śmierci brata w katastrofie lotniczej mówiąc mu, żeby lądować w Smoleńsku mimo mgły?
albo
c. dlaczego otacza się komuchami w rodzaju Piotrowicza oraz ludźmi podejrzewanymi o agenturalność wobec Moskwy, jak Macierewicz i jego towarzystwo?
- to jak wówczas zareagowaliby ludzie z jego otoczenia? Spokojnie by pokiwali głowami, czekając, co też ich wódz odpowie na te ciekawe kwestie, czy może raczej złapaliby mnie za fraki i wywalili z pochodu na zbity pysk?
I czy mógłbym się wtedy oburzać i twierdzić, że przecież jestem dziennikarzem i tylko chciałem zapytać pana prezesa o jego opinię, żeby ją nagrać na smartfonie i wyemitować?
Jak już odpowiemy na te pytania, to mam kolejne: czy to prawda, jak gdzieś czytałem, że Obywatele RP przeprosili Michała Rachonia za to, że uczestnicy marszu wzięli go za fraki i wywalili na zbity pysk? Czego - nawiasem mówiąc - byłem naocznym świadkiem.
A jeśli to prawda, to właściwie za co go przeprosili?