bawią mnie propagandziści lewaccy którzy po ujawnieniu kolejnych teczek, zbrodni, przestępstw rodzin komuchów wyliczają wciąż te same nazwiska: Piotrowicz Kryże ojciec Kaczyńskich... I co to niby zmienia? Oni tak samo powinni być rozliczeni za swoje czyny, a jeśli ich dzieci zaprzedały się prlowi lub komunie w Brukseli, to też trzeba ich gonić...

A Obajtka to nawet wujków publicznie prześwietliliście, co tam rodzice, i co można, można. Żadna osoba publiczna w tym sędziowie orzekający w imieniu narodu, nie może być wyjątkiem, naród musi wiedzieć komu powierza swój mandat

Napisanie prawdy o ojcu zbrodniarzu hitlerowsko-sowieckim jest "perfidnym, kłamliwym aktem nienawiści"? Typowo lewackie odwracanie wektorów. Śmieciowy protest śmieciowych "sędziów" w sprawie innego śmieciowego "sędziego" ze śmieciowej rodziny. Kiedy w końcu śmiecie trafią tam gdzie ich miejsce, na wysypisko historii???