Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Byli dziennikarze Trójki we wspólnym radiu internetowym? „Ciekawy, ale trudny w realizacji pomysł”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (73)
WASZE KOMENTARZE
Jeżeli te upadłe gwiazdy kombinują z radiem internetowym, to nic dziwnego, że są upadłe, bo już od dawna powinny rozumieć, że sukces jest wtedy, jeżeli stacji słuchają kierowcy. Bez pośrednictwa apek, ajfonów, samsungów i satelitów. Bez niepotrzebnych operacji. Wsiadasz do samochodu, włączasz radio i masz swoją ulubioną audycję. Tak to działa na całym świecie. Więc prócz nazwisk i przyzwyczajeń liczy się to, czy producenci samochodów będą chcieli - montując odpowiednią technologię - promować te upadłe gwiazdy w ich własnych stacjach. Wątpliwe. "Kup naszą Dacię, a do końca życia będziesz słuchał audycji Jana Chojnackiego za darmo" brzmi o wiele gorzej niż: Kup naszego Volkswagena, a będziesz słyszał na żywo w swoim samochodzie wszystkie koncerty Lil Uzi Vert. Taka malutka zmiana paradygmatu.
Dla mnie zarówno Trójka jak i internetowe pomysły byłych Trójkowych celebrytów mogą "umierać" i odchodzić w przeszłość. W Sieci jest tyle muzyki do odsłuchania,że brak nawet czasu na Radio. To już nie okres kiedy z wypiekami słuchało się audycji Beksińskiego, Kaczkowskiego, Kordowicza, Niedźwiedzia. Nie było innych źródeł muzyki dla dzieciaka z podstawówki i liceum. Trójka, Dwójka, Rozgłośnia Harcerska. Nagrywało się na kasety całe płyty. Teraz nawet w aucie puszczam po BT ze smartfona playlisty ze Spotify, Tidala, Bandcampa czy SoundCloud.
Złote czasy radia minęły. Mann jest legendą i niech nią pozostanie a nie rozmienia się na drobne. Raz już robił Radio Kolor i grzecznie wrócił do Trójki. Bo tylko państwowe radio płaci grubą kasę, prywatne stacje liczą pieniądze.
Destrukcja dobrego dziennikarstwa trwa w państwowych mediach w najlepsze. Odchodzą dziennikarze, którzy nie mieszczą si3 w partyjnym kołnierzyku, wiernych acz wiernych. Możemy dużo rozmawiać o tych osobach i ich odcieniach, ale brutalną wykładnią dz8alan zarządu jest spadek odbiorców tego radia. Takie są fakty.