Tak to wypali jak Janowskiemu nowy program muzyczny zdaję się w TV puls
Roman 2020-03-20 13:47
00
Wychowałem się na tym radiu, ale nie można całe życie być przywiązanym do jednej stacji. Nie rozumiem tych zagorzałych obrońców wzorca z Myśliweckiej. Trójki nie słucham od czasu kiedy przyszedł tam jako dyrektor Pan, który wcześniej był korespondentem w Moskwie - Laskowski zdaje się, wywalił z trójki muzykę poważną i piosenkę francuską i zdaje się zaczął kombinować przy 3 kwadransach jazzu (zlikwidowano wtedy 3 kwadranse dawnego jazzu E.Steinhagena). I co ? I nic. Teraz muzykę znajdę sobie wszędzie,a trzymanie się kurczowo tych samych głosów to rodzaj ograniczenia i strachu.
swirek2020-03-20 14:36
00
W zyciu nie pojme jakim cudem ta "uedaktou" dostala te robote, nie mowiac o utrzymaniu sie tam przez tyle czasu... Wczesniej nieomal polozyla Teraz Rocka, co miesiac produkujac tamze tony zachwytow nad kolejnymi zastepami sezonowych obrzepalow w trampkach o nazwach "The Cos-tam-s" grajacych trzy akordy na krzyz, zowiac ich objawieniem i nowymi Beatlesami (w koncu Wieslawowie sie polapali, z jakim tuzem piora maja do czynienia, ale wielu czytelnikow mialo juz ich periodyk w nosie). Glos kaleczacy uszy, wygadujacy kocopoly. Rozbierane sesje nielicujace z funkcja redaktora radia publicznego.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Byli dziennikarze Trójki we wspólnym radiu internetowym? „Ciekawy, ale trudny w realizacji pomysł”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (73)
WASZE KOMENTARZE
Tak to wypali jak Janowskiemu nowy program muzyczny zdaję się w TV puls
Wychowałem się na tym radiu, ale nie można całe życie być przywiązanym do jednej stacji. Nie rozumiem tych zagorzałych obrońców wzorca z Myśliweckiej. Trójki nie słucham od czasu kiedy przyszedł tam jako dyrektor Pan, który wcześniej był korespondentem w Moskwie - Laskowski zdaje się, wywalił z trójki muzykę poważną i piosenkę francuską i zdaje się zaczął kombinować przy 3 kwadransach jazzu (zlikwidowano wtedy 3 kwadranse dawnego jazzu E.Steinhagena). I co ? I nic. Teraz muzykę znajdę sobie wszędzie,a trzymanie się kurczowo tych samych głosów to rodzaj ograniczenia i strachu.
W zyciu nie pojme jakim cudem ta "uedaktou" dostala te robote, nie mowiac o utrzymaniu sie tam przez tyle czasu... Wczesniej nieomal polozyla Teraz Rocka, co miesiac produkujac tamze tony zachwytow nad kolejnymi zastepami sezonowych obrzepalow w trampkach o nazwach "The Cos-tam-s" grajacych trzy akordy na krzyz, zowiac ich objawieniem i nowymi Beatlesami (w koncu Wieslawowie sie polapali, z jakim tuzem piora maja do czynienia, ale wielu czytelnikow mialo juz ich periodyk w nosie). Glos kaleczacy uszy, wygadujacy kocopoly. Rozbierane sesje nielicujace z funkcja redaktora radia publicznego.