za chwilę Ola wystartuje ze swoimi podcastami to wszyscy klękną i będą żałować że jej nie zatrudnili.

Oni wszyscy powinni pracować w Trójce do śmierci, a po ich śmierci nikt nie powinien nawet obok tych godzin zasiadać w studio i obowiązkowe popiersia przed radiem.

Za to nowe gwiazdy prezeski Kaminskiej, Ciechanski, pan co to podwładnym każe do siebie mówić pan, wyzywający od dzbanów, wybitny popularyzator pieśni biesiadnej i fake news, oraz Łukowska, panienka od wulgaryzmów nadal na ciepłych etacikach w Trójce.

Pani Olu, proszę się pogodzić z tym, że pożegnano Panią z Trójki i zająć się wreszcie swoim życiem. Nie, nie wróci Pani.
Bez pozdrowień.