Okazuje się, że w TVN pracują całkiem fajni i normalni ludzie. Brawo pani Brygido, można jednak myśleć niezależnie od ogłupiającej lewackiej nagonki!!!
lewy2012-05-25 00:55
00
wspaniała książka. gratulacje i polecam!!!
jakub w.2012-05-25 01:14
00
Mały nakład rozejdzie się wokół koleżanek i kolegów podlizujących się "koleżance-dziennikarce", trochę sprzeda rodzinie, paru fanatycznych widzów kupi. 500 sztuk góra - i tyle! Innego scenariusza dla takiego badziewia być nie może. A Brygida niech nie myśli snobistycznie tylko o sobie, tylko niech się następnym razem zastanowi, jaka przyszłość czeka niechciane dzieci w rozbitych rodzinach, biedzie czy domach dziecka. Myślenie nie boli, ale miłość dobrotliwych chrześcijan kończy się zwykle na coniedzielnym wspieraniu proboszcza (taca). Tracę zaufanie do dziennikarzy TVN24 (czy ktoś jeszcze ufa tym zachłannym hienom?).
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Brygida Grysiak wydała książkę przeciw aborcji. „Szef TVN 24 przyjął to z życzliwością”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (51)
WASZE KOMENTARZE
Okazuje się, że w TVN pracują całkiem fajni i normalni ludzie. Brawo pani Brygido, można jednak myśleć niezależnie od ogłupiającej lewackiej nagonki!!!
wspaniała książka. gratulacje i polecam!!!
Mały nakład rozejdzie się wokół koleżanek i kolegów podlizujących się "koleżance-dziennikarce", trochę sprzeda rodzinie, paru fanatycznych widzów kupi. 500 sztuk góra - i tyle! Innego scenariusza dla takiego badziewia być nie może. A Brygida niech nie myśli snobistycznie tylko o sobie, tylko niech się następnym razem zastanowi, jaka przyszłość czeka niechciane dzieci w rozbitych rodzinach, biedzie czy domach dziecka. Myślenie nie boli, ale miłość dobrotliwych chrześcijan kończy się zwykle na coniedzielnym wspieraniu proboszcza (taca). Tracę zaufanie do dziennikarzy TVN24 (czy ktoś jeszcze ufa tym zachłannym hienom?).