Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu - taki prawdopodobnie miał być temat główny. Reklama nawiązuje do tematu z całkiem innej strony i odczytać możemy (dosłownie) Jestem Hans...zabiłem...pamiętaj o mnie. W takim razie komunikat namawia do pamiętania o zabójcy. Tyle tylko, że wtedy temat też musiałby ulec zmianie na Międzynarodowy Dzień Pamięci o OPRAWCACH. Komunikat prasowy publikowany w takim kształcie wydaje się zimnym, pozbawionym szacunku dla prawdziwych ofiar, wytworem czyjejś wyobraźni. Mam ogromną nadzieję, że zamysł twórców tej reklamy był diametralnie inny niż jej końcowy efekt.

ta beka powinna reklamowac lodowki Beko :)

to klasyczny przykład UDeckiej mentalności i głupoty. Budżet reklamy opłacony pieniędzmi podatnika utajniono. Bo we Frącji...