Czytać się tego bełkotu nie dało. Powierzchowność powierzchowności. Teraz w sumie nie dziwi mnie ta panika i zaskoczenie w działaniach Komorowskiego po I turze, gdy PO najmuje "profesjonalistów" takiej rangi... Weźmy chociażby komedię z JOWami i od razu chęć do rozpisania referendum (nie ważne, że się spało 5 lat i olewało inicjatywy obywatelskie ciepłym moczem). Jakiś "geniusz" pokroju Nowosielskiego zinterpretował wynik Kukiza jako to, że ludzie chcą JOWów, a nie to, że chcą zmian i mają dość arogancji władzy, która uwierzyła we własną propagandę. Pycha kroczy przed upadkiem. Fanem PiS nie jestem, w II turze oddałem głos nieważny po tym jak Duda zaczął bredzić o pomocy dla posiadających kredyty we frankach, ale jak bardzo trzeba być naiwnym, żeby sądzić, że straszenie PiS nadal działa? Minie 8 lat od ich (krótkich) rządów, gdyby trick się udał i teraz to co, jak minie 12 też będą straszyć? Zwyczajny brak pomysłu i oderwanie od rzeczywistości władzy... A Duda wygrał nie dlatego, że PiS ma wielkie poparcie, ale dlatego, że nie jest Komorowskim. Swoimi wypowiedziami i obietnicami to raczej sobie zaszkodził i dał amunicję dla kontrkandydata w walce o II kadencję. Zagadką dla mnie pozostaje dlaczego PO wybrała kogoś tak zupełnie bez charyzmy jak Komorowski w 2010 roku.
Qaz2015-06-01 09:03
00
Ale matrix. Można się z niego wyrwać. Wystarczy przeczytać książkę Prawicowe dzieci Leszka Misiaka.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Branża reklamowa zdziwiona listem Nowosielskiego do PO, dziennikarze krytyczni
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (41)
WASZE KOMENTARZE
Koryto zabrali niedobrzy wyborcy
Czytać się tego bełkotu nie dało. Powierzchowność powierzchowności. Teraz w sumie nie dziwi mnie ta panika i zaskoczenie w działaniach Komorowskiego po I turze, gdy PO najmuje "profesjonalistów" takiej rangi... Weźmy chociażby komedię z JOWami i od razu chęć do rozpisania referendum (nie ważne, że się spało 5 lat i olewało inicjatywy obywatelskie ciepłym moczem). Jakiś "geniusz" pokroju Nowosielskiego zinterpretował wynik Kukiza jako to, że ludzie chcą JOWów, a nie to, że chcą zmian i mają dość arogancji władzy, która uwierzyła we własną propagandę. Pycha kroczy przed upadkiem. Fanem PiS nie jestem, w II turze oddałem głos nieważny po tym jak Duda zaczął bredzić o pomocy dla posiadających kredyty we frankach, ale jak bardzo trzeba być naiwnym, żeby sądzić, że straszenie PiS nadal działa? Minie 8 lat od ich (krótkich) rządów, gdyby trick się udał i teraz to co, jak minie 12 też będą straszyć? Zwyczajny brak pomysłu i oderwanie od rzeczywistości władzy...
A Duda wygrał nie dlatego, że PiS ma wielkie poparcie, ale dlatego, że nie jest Komorowskim. Swoimi wypowiedziami i obietnicami to raczej sobie zaszkodził i dał amunicję dla kontrkandydata w walce o II kadencję. Zagadką dla mnie pozostaje dlaczego PO wybrała kogoś tak zupełnie bez charyzmy jak Komorowski w 2010 roku.
Ale matrix. Można się z niego wyrwać. Wystarczy przeczytać książkę Prawicowe dzieci Leszka Misiaka.