Bardzo mnie cieszy ten protest. Sytuacja powinna wyglądać tak, że dobre agencje, które mają co robić, nie powinny startować w przetargach na takich warunkach. Z kolei te kiepskie, które mają dużo wolnego czasu nie mają wyjścia, bo coś trzeba robić. Klient niech sam wybiera, czy chce oferty od "spadów" rynkowych, czy od poważnych agencji. To jest naprawdę żenujące, że klient, który planuje wydać kilka, kilkanaście mln na kampanię, nie zainwestuje 100tyś na przetarg płatny z udziałem 3-5 agencji, które mają interesujące portfolio. Ten koszt powinien być wliczony i odjęty od całorocznego budżetu na kampanię. Dostaliby lepsze koncepcje, bo jak poważna agencja bierze pieniądze za przygotownie tak czasochłonnej oferty, to nie może oddać byle czego, bo next time, ich nie zaproszą.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Branża PR o przetargu Kompanii Piwowarskiej: nadużywanie pozycji przez klienta
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
Bardzo mnie cieszy ten protest. Sytuacja powinna wyglądać tak, że dobre agencje, które mają co robić, nie powinny startować w przetargach na takich warunkach. Z kolei te kiepskie, które mają dużo wolnego czasu nie mają wyjścia, bo coś trzeba robić. Klient niech sam wybiera, czy chce oferty od "spadów" rynkowych, czy od poważnych agencji. To jest naprawdę żenujące, że klient, który planuje wydać kilka, kilkanaście mln na kampanię, nie zainwestuje 100tyś na przetarg płatny z udziałem 3-5 agencji, które mają interesujące portfolio. Ten koszt powinien być wliczony i odjęty od całorocznego budżetu na kampanię. Dostaliby lepsze koncepcje, bo jak poważna agencja bierze pieniądze za przygotownie tak czasochłonnej oferty, to nie może oddać byle czego, bo next time, ich nie zaproszą.