Brak możliwości dostarczenia sprzętu poleasingowego w ramach tych przetargów jest dla mnie wystarczającym dowodem na to rozeznanie rynku nie miało miejsca.
dominik2023-02-05 07:43
00
Paradoksalnie większość dzieciaków ma laptopy (choćby otrzymane jako prezenty komunijne). W przypadku pozostałych wystarczą dwie raty 500+, żeby kupić świetny poleasingowy laptop biznesowy.
Tak naprawdę to nie sprzęt jest dziś problemem, a raczej brak pomysłów jak sensownie go wykorzystać (scenariusze lekcji, ciekawe interaktywne materiały i ćwiczenia, brak kompetencji cyfrowych u samych nauczycieli). Uważam, że lepszym rozwiązaniem byłyby dziś tablety niż notebooki.
E2023-02-05 11:22
00
leśne dziadki z PTI nie lepiej zajmą się sobą... tylko do tego się nadają
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Branża krytykuje rządowy przetarg na „laptopy dla uczniów"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
Brak możliwości dostarczenia sprzętu poleasingowego w ramach tych przetargów jest dla mnie wystarczającym dowodem na to rozeznanie rynku nie miało miejsca.
Paradoksalnie większość dzieciaków ma laptopy (choćby otrzymane jako prezenty komunijne). W przypadku pozostałych wystarczą dwie raty 500+, żeby kupić świetny poleasingowy laptop biznesowy.
Tak naprawdę to nie sprzęt jest dziś problemem, a raczej brak pomysłów jak sensownie go wykorzystać (scenariusze lekcji, ciekawe interaktywne materiały i ćwiczenia, brak kompetencji cyfrowych u samych nauczycieli). Uważam, że lepszym rozwiązaniem byłyby dziś tablety niż notebooki.
leśne dziadki z PTI nie lepiej zajmą się sobą... tylko do tego się nadają