do komentujących, branża eventowa to nie tzw. dziewczynka od eventów z którą widzicie się na prezentacji. To tysiące ludzi z diodami, nagłośnieniem, cateringiem, ochrony, sprzątania, meble, transport, ogromne obiekty, scenografowie, drukarnie itd.
Zgadzam się. To branża, która współdziała z wieloma innymi, czasami bardzo niszowymi, które nigdy nie będą mogły liczyć na wsparcie państwa.
rfg2020-10-21 15:51
00
Tylko skad Polska ma brac pieniadze kazdej firmie,ktora domaga sie doplat do wynagrodzen . . ? Mysla,ze Panstwo by dalo swoje pieniadze,a sa to pieniadze z naszych podatkow.
Marcin2020-10-21 18:35
00
do komentujących, branża eventowa to nie tzw. dziewczynka od eventów z którą widzicie się na prezentacji. To tysiące ludzi z diodami, nagłośnieniem, cateringiem, ochrony, sprzątania, meble, transport, ogromne obiekty, scenografowie, drukarnie itd.
Diody, nagłośnienie, catering, ochrona, sprzątanie, ogromne obiekty, scenografowie - to wszystko działa na potrzeby branży rozrywkowej. Branża rozrywkowa nie jest branżą pierwszej potrzeby. Nie życzę im źle, ale niech sobie poradzą, trudno. Gdy jeden z moich partnerów z dnia na dzień przestał płacić faktury, bo zbankrutował, to też miałem problem. Poradziłem sobie.
Branża rozrywkowa fajnie sobie pożyła, pojeździła po Polsce, popiła, czasem wyskoczyła na Bali czy Kanary, a teraz niech się odnajdzie w nowej sytuacji. Przykro mi.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Branża eventów i spotkań apeluje do rządu o pomoc. "Nasza sytuacja jest dramatyczna"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Zgadzam się. To branża, która współdziała z wieloma innymi, czasami bardzo niszowymi, które nigdy nie będą mogły liczyć na wsparcie państwa.
Tylko skad Polska ma brac pieniadze kazdej firmie,ktora domaga sie doplat do wynagrodzen . . ? Mysla,ze Panstwo by dalo swoje pieniadze,a sa to pieniadze z naszych podatkow.
Diody, nagłośnienie, catering, ochrona, sprzątanie, ogromne obiekty, scenografowie - to wszystko działa na potrzeby branży rozrywkowej. Branża rozrywkowa nie jest branżą pierwszej potrzeby. Nie życzę im źle, ale niech sobie poradzą, trudno. Gdy jeden z moich partnerów z dnia na dzień przestał płacić faktury, bo zbankrutował, to też miałem problem. Poradziłem sobie.
Branża rozrywkowa fajnie sobie pożyła, pojeździła po Polsce, popiła, czasem wyskoczyła na Bali czy Kanary, a teraz niech się odnajdzie w nowej sytuacji. Przykro mi.