Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Branża bezlitosna dla reklam T-Mobile: słabo i bez pomysłu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (59)
WASZE KOMENTARZE
kolego "pożal się boże" tzw. redaktorze... marek nazywa się kondrat...jakby co... co do opinii panów mądrych specjalistów od reklamy, którym nochy od wciągania koksu i zarozumiałość z powodu "bardzo ważnych funkcji" padły na łeb, jan nowicki nie jest celebrytą, debile... to po pierwsze... po drugie nie ma takiego słowa w języku polskim jak celebryta... natomiast jest idiota... to, że ktoś go używa nie znaczy jeszcze, że istnieje. po trzecie jeżeli ktoś nie widzi związku pomiędzy udziałem jana nowickiego - aktora zresztą, a przekazem reklamy, to znaczy że jest lekko niedouczony w temacie i to mnie bawi najbardziej w wydaniu bardzo ważnych, mądrych "specjalistów" od mediów... otóż drodzy mądrale... jan nowicki wielu ludziom kojarzy się między innymi z tym, że zawsze wyrażał bardzo ortodoksyjny stosunek do udziału aktorów w jakiejkolwiek formie reklamy czegokolwiek... od la przez lata krytykował każdego aktora za udział w reklamach, ponieważ według niego aktor ma grać, bo jest aktorem a nie reklamować cokolwiek, bo to oznacza , że sprzedaje swój warsztat i talent na potrzeby jakiegoś chłamu tylko za pieniądze... nie ma w tym żadnej prawdy tylko odcinanie kuponów od popularności. Zawsze uważał ro za naganne i niegodne zawodu aktora. Abstrahując od scenariusza i koncepcji strategicznej spotów reklamowych, to zaangażowanie jana nowickiego do tych spotów miało właśnie na celu uwiarygodnienie nowego brandu, w każdej grupie wiekowej, przekaz jest jasny. ale jeśli "bardzo-mądrzy-panowie-specjaliści" tego nie skumali i teraz opowiadają cuda wianki o celebrytach i różne inne mądrości o swej twardogłowości, to zapewne mają rację... niech się zajmują dalej produkcją durnych reklam o podpaskach i innych vizirach, będąc przekonanymi, że są doskonałe... tylko kto ten chłam łyka? może oni sami?
po zdjęciach widać, że to nabzdurzeni śmieciarze.
reklama jest masakrycznie nudna i na dodatek długa ! porażka ! nic ciekawego ! kto to wymyślal? pytanie, czy nad taka jałową reklamą trzeba myslec...??