Internet2017-01-02
66

Blokowanie treści przez Onet w walce z adblockami to zrozumiała decyzja, internautów trzeba edukować

KOMENTARZE (66)

WASZE KOMENTARZE

Brak dostępu do perełek publicystki typu "MUSISZ to zobaczyć!", "żona znanego piłkarza otworzyła pudełko, a wtedy...." "TA zmiana dotknie nas wszystkich", względnie konieczności przeklikania 16 zdjęć w galerii żeby przeczytać jeden artykuł?

Cóż, przeżyję.

Jacek2017-01-02 11:21
00

No i już się odezwali święci pokrzywdzeni broniący Adblocka.
I znowu te same żałosne wymówki, jak zawsze: reklam za dużo, zasłaniają stronę, samowłączające się filmiki itd. Takie usprawiedliwianie na siłę swoich niecnych czynów.


Oczy szeroooko rozwarły mi się w niemym zdumieniu, że ktoś uznał blokowanie niezamówionych, nie wynegocjowanych indywidualnie, treści reklamowych za "czyn niecny".

I nie dyktujcie Onetowi, w jaki sposób ma wyświetlać reklamy. Reklamodawcy płacą i reklamodawcy domagają się formy reklam. Reklamodawcy nie zapłacą Onetowi za mały dyskretny baner reklamowy, na który mało kto zwróci uwagę; reklamodawcy płacą za konkretną formę reklamy, która dotrze do użytkowników!


Rzecz w tym, że właśnie ta konkretna, abuzywna reklama nie dotrze do odbiorcy. Nawet tego nie blokującego. Dotrze do niego kolor krzyżyka, którym reklamę zamknął (po latach "ćwiczeń" w zamykaniu reklam, mózg ludzki uczy się kierować spojrzenie tylko w okolice "krzyżyka").

Stoisz przed tym samym dylematem, co prawnik, do którego przychodzi klient ze sprawą niemożliwą do wygrania. Rzetelny prawnik tłumaczy klientowi, że sprawa jest prawni i faktycznie niemożliwa do wygrania. I tak powinien uczynić także rzetelny sprzedawca reklam.
Postawa obrażania się na "złych klientów" i służalczego wykonywania poleceń zleceniodawców, nie jest twórcza. Nie rozwiązuje żadnych problemów.

prawnik2017-01-02 12:25
00

No i już się odezwali święci pokrzywdzeni broniący Adblocka.
I znowu te same żałosne wymówki, jak zawsze: reklam za dużo, zasłaniają stronę, samowłączające się filmiki itd. Takie usprawiedliwianie na siłę swoich niecnych czynów.


Oczy szeroooko rozwarły mi się w niemym zdumieniu, że ktoś uznał blokowanie niezamówionych, nie wynegocjowanych indywidualnie, treści reklamowych za "czyn niecny".

I nie dyktujcie Onetowi, w jaki sposób ma wyświetlać reklamy. Reklamodawcy płacą i reklamodawcy domagają się formy reklam. Reklamodawcy nie zapłacą Onetowi za mały dyskretny baner reklamowy, na który mało kto zwróci uwagę; reklamodawcy płacą za konkretną formę reklamy, która dotrze do użytkowników!


Rzecz w tym, że właśnie ta konkretna, abuzywna reklama nie dotrze do odbiorcy. Nawet tego nie blokującego. Dotrze do niego kolor krzyżyka, którym reklamę zamknął (po latach "ćwiczeń" w zamykaniu reklam, mózg ludzki uczy się kierować spojrzenie tylko w okolice "krzyżyka").

Stoisz przed tym samym dylematem, co prawnik, do którego przychodzi klient ze sprawą niemożliwą do wygrania. Rzetelny prawnik tłumaczy klientowi, że sprawa jest prawni i faktycznie niemożliwa do wygrania. I tak powinien uczynić także rzetelny sprzedawca reklam.
Postawa obrażania się na "złych klientów" i służalczego wykonywania poleceń zleceniodawców, nie jest twórcza. Nie rozwiązuje żadnych problemów.

prawnik2017-01-02 12:26
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas