Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Blogersi” po premierze. Teraz pokazy, potem internet i telewizja? (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
To nie jest film dokumentalny, to jest dokumentoid. To 19 minut smętnego radowania się swoją pozycją (z dzisiejszej perspektywy uberprzejrzałą), z czego dwie minuty zajmują przebitki gotowania mleka + robienia budyniu.
Właściwie brzmią tu słowa Durczoka w trakcie dyskusji, kiedy zapytano go, co chciałby dodać do swojej wypowiedzi, po czasie produkcji tego filmu (rok!): "wszystko to, co wycięliście".
Dno, żenada, kobiety w charakterze paprotek. Dyskusja po filmie była tak nieistotna, tak bardzo pozbawiona jakiegokolwiek sensu, że musiałem wyjść, żeby nie rozpłakać się z bezsilności, że dorośli ludzie nie mają nic do powiedzenia.
Smutek, żal, rozpacz.
Do wurman: jaką trzeba miec w sobie zajadlosc aby chodzic po sajtach i ciagle wypisywac takie rzeczy? W tak specyficzny internetowym malkontenctwie? A co do Blogersow to bardzo dobrze ze powstal taki film. A sceny z budyniem są zaj..iste!
Ten budyń to z pałki?